Jan Urban jest zadowolony z bardzo dobrej gry swojego zespołu w meczu z Wisłą. Szkoleniowiec Lecha ma nadzieję, że ten zagra też dobre spotkanie w Kielcach.
Jan Urban jest zadowolony z bardzo dobrej gry swojego zespołu w meczu z Wisłą. Szkoleniowiec Lecha ma nadzieję, że ten zagra też dobre spotkanie w Kielcach.
Mistrz Polski przed dziewiętnastą serią spotkań jest na dziewiątym miejscu w tabeli i do swojego najbliższego rywala traci tylko punkt. Jeśli uda mu się wygrać w sobotę, to ma duże szanse na to, że awansuje do grupy mistrzowskiej. - Chcę, żebyśmy wygrali. Dla mnie najważniejsze jest podtrzymanie dobrej passy - podkreśla Jan Urban.
Kielczanie na własnym stadionie wygrali tylko jedno spotkanie w tym sezonie i aż pięć przegrali. - Mają u siebie dużo problemów, ale grają dobrze w piłkę. Stwarzają sytuacje, choć brakuje im wyników. Chcemy zagrać tak jak ostatnio zagrać dobry mecz. Efektownie, tak jak ostatnio z Wisłą. Gdyby to się udało byłoby fajnie - zaznacza szkoleniowiec Lecha, który czeka na piąte ligowe zwycięstwo z rzędu.
Dla Lecha powodem do optymizmu przed sobotnim meczem jest dobra postawa w spotkaniu z Wisłą. Mistrz Polski nie tylko wygrał i zachował czyste konto, ale przede wszystkim zagrał ofensywną i przyjemną dla oka piłkę. - Cieszę się, że taki mecz nastąpił z takim rywalem jak Wisła. Do tego w momencie, w którym można było się spodziewać, że będziemy wyglądali coraz gorzej. Bardzo dobrze weszliśmy w to spotkanie. Na pewno gralibyśmy jeszcze lepiej, gdyby szybciej udało się podwyższyć prowadzenie - cieszy się Urban, dla którego powodem do optymizmu jest też dobra dyspozycja piłkarzy, którzy wrócili do gry po dłuższej przerwie.
Mowa o Darko Jevticiu i Dawidzie Kownackim. Ten pierwszy z Wisłą zagrał po pięciotygodniowej przerwie, a drugi wystąpił już w Gdańsku, ale z Wisłą pojawił się w pierwszym składzie Lecha. - Cieszy mnie ich postawa. Darko nie grał dosyć długo, było widać, że jest wkurzony i jak nie gra to taki powinien być. Wykorzystał swoją szansę. Podobnie jak Dawid, który mimo młodego wieku bezczelnie wziął piłkę i strzelił rzut karny. Był wyznaczony, ale taka pewność siebie to co co powinien mieć - komplementuje swojego piłkarza trener mistrza Polski.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe