Kolejorz wygrał z Górnikiem po dobrym meczu 2:0 i awansował na piąte miejsce w tabeli. Styl w jakim Kolejorz odniósł zwycięstwo cieszy trenera Jana Urbana. Powodów do zadowolenia nie miał z kolei szkoleniowiec zabrzan, który podkreślał determinację i zaangażowanie piłkarzy Kolejorza.
Kolejorz wygrał z Górnikiem po dobrym meczu 2:0 i awansował na piąte miejsce w tabeli. Styl w jakim Kolejorz odniósł zwycięstwo cieszy trenera Jana Urbana. Powodów do zadowolenia nie miał z kolei szkoleniowiec zabrzan, który podkreślał determinację i zaangażowanie piłkarzy Kolejorza.
Jan Urban (trener Lecha Poznań):- To był niesamowicie ważny mecz dla jednej i drugiej drużyny. Do nas zbliżyły się zespoły, które chcą grać w ósemce. Tabela się spłaszczyła. Górnik wiadomo w jakiej jest sytuacji. Od początku spotkania wszystko dobrze się układało. Kontrolowaliśmy mecz od samego początku i nie pozwoliliśmy na wiele rywalom, którzy nie stworzyli sobie klarownych sytuacji. To wyglądało bardzo podobnie jak nasz mecz z Jagiellonią. Też się staraliśmy, ale nie mogliśmy nic zrobić. W tym spotkaniu wszystko dobrze się ułożyło i cieszymy się ze zwycięstwa. Od tej pory kibicuję Górnikowi, bo życzę tej drużynie dobrze. Mam do niej duży sentyment.
Leszek Ojrzynski (trener Górnika Zabrze):Mecz zaczął się od piłkarskich szachów. Obie drużyny czekały na to, co się stanie. Mówiliśmy przed meczem, żeby nie dawać gościom stałych fragmentów gry. Chcieliśmy ich uniknął. Gdy zobaczyliśmy skład to zauważyliśmy, że przewyższają nas wzrostem. Niepotrzebny faul na Pawłowski spowodował, że był rzut wolny. Wybiliśmy piłkę, ale Pawłowski doszedł i dorzucił piłkę. Straciliśmy bramkę kolejny raz w pierwszej połowie. Goniliśmy wynik, a z Lechem było trudno to zrobić. Tym bardziej, że ostatnio przegrał dwa mecze i był zdeterminowany, żeby wygrać. Było to widać, grali z większą swobodą i z taką formą Lech może zajść daleko. My staraliśmy się, biegaliśmy za piłką, ale byliśmy nerwowi przy jej wyprowadzaniu. Po przerwie zaryzykowaliśmy, ale znów nie sprostaliśmy zadaniu. Lech postawił nam trudne warunki.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe