Dwie godziny trwał pierwszy sobotni trening mistrza Polski. Trenerzy podczas przedpołudniowych zajęciach z piłkarzami doskonalili taktykę zespołu. Na zakończenie treningu przez dwadzieścia minut lechici biegali wokół boiska.
Dwie godziny trwał pierwszy sobotni trening mistrza Polski. Trenerzy podczas przedpołudniowych zajęciach z piłkarzami doskonalili taktykę zespołu. Na zakończenie treningu przez dwadzieścia minut lechici biegali wokół boiska.
- To przyjemne uczucie, kiedy wychodzi się na trening i wiesz, że czekają ciebie ćwiczenia z piłkami - zaznacza obrońca Lecha Dariusz Dudka. Piłkarze Kolejorza dużą część porannego treningu poświęcili pracy nad taktyką i rozegraniem akcji. Sztab szkoleniowy podzielił zespół na zawodników defensywnych i ofensywnych. Czterech obrońców miało przeszkodzić sześciu ofensywnym piłkarzom w zdobyciu bramki.
- Poczekajcie, poczekajcie. Kotor dał piłkę - mówił do swojego podopiecznego trener Jan Urban. Szkoleniowiec kilkukrotnie przerywał akcje, aby wytłumaczyć swoim zawodnikom w jaki sposób mogą się zachować pod bramką przeciwnika. Po drugiej stronie boiska podobne spostrzeżenia piłkarzom przekazywał jego asystent Kibu Vicuna.
Na treningu nie zabrakło biegania. - To nie sprawia nam tyle przyjemności jak trening piłkarski - mówi Dudka. Po zajęciach z piłkami zawodnicy zostali podzieleni przez sztab na cztery grupy i każda z nich musiała w określonym wcześniej przez trenerów tempie biegać dookoła boiska. - Chyba przestaną mnie lubić - żartował Dawid Kownacki, który dyktował tempo jednej z nich.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe