Godzinny spacer nad rzeką Arno odbyli przed południem lechici we Florencji w ramach rozruchu przed spotkaniem Ligi Europy z Fiorentiną. Lechici są w dobrych nastrojach i zapowiadają walkę o jak najlepszy wynik w starciu z faworyzowanym rywalem.
Godzinny spacer nad rzeką Arno odbyli przed południem lechici we Florencji w ramach rozruchu przed spotkaniem Ligi Europy z Fiorentiną. Lechici są w dobrych nastrojach i zapowiadają walkę o jak najlepszy wynik w starciu z faworyzowanym rywalem.
Dopiero kilkanaście minut po północy dotarli do Grand Hotel Mediterraneo piłkarze poznańskiego Lecha. Zawodnicy nie czekali na rozładunek bagaży, zostawiając je pod opieką reszty ekipy i bezpośrednio udali się na lekką kolację. Problemy z samolotem spowodowały, że w miejscu docelowym zameldowali się z sięgającym 10 godzin opóźnieniem.
Dziś zawodnicy spotkali się o 10 na śniadaniu, a trzy kwadranse później udali się na spacer po Florencji. Mistrzowie Polski ruszyli wzdłuż rzeki Arno podziwiając piękno florenckiej architektury. Lechici przeszli do Mostu Złotników i Pałacu Vecchio, po drodze spotykając wielu kibiców, od których usłyszeli wiele słów wsparcia przed dzisiejszym meczem.
Humory zawodnikom dopisują, ale jak podkreślają, wyprawa do Florencji nie jest wycieczką turystyczną. - Owszem, to ładne, historyczne miasto, ale nie przyjechaliśmy tutaj zwiedzać a zagrać mecz i walczyć o dobry wynik. Pokażemy się z jak najlepszej strony. Nie mamy nic do stracenia i wierzę, że osiągniemy korzystny rezultat - deklaruje Jasmin Burić.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe