Rozkład jazdy Akademii: 29-30 kwietnia

Legia Warszawa U-18 – Lech Poznań U-18 (piątek, godzina 11:00)

W niezłym momencie sezonu pod względem wynikowym znajdują się zawodnicy trenera Huberta Wędzonki. W swoich ostatnich trzech starciach zdobyli siedem punktów pokazując w ich trakcie dużo ambicji i charakteru w obliczu niełatwych sytuacji. Najpierw mimo niekorzystnego rezultatu odwrócili losy rywalizacji z UKS-em SMS Łódź (2:1), a następnie przy dużych ubytkach kadrowych zagrali dobre zawody ze Śląskiem Wrocław (1:1) i niepokonanym do tej pory tej wiosny Górnikiem Zabrze (1:0). W tym ostatnim pojedynku radzili sobie przez całą drugą połowę w dziesięciu i ta wygrana sprawiła, że przystąpią do piątkowej konfrontacji mając tyle samo "oczek", co ich najbliższy przeciwnik. Legia przeżywała w obecnych tygodniach wahania formy, a ze swoich pięciu minionych meczów zwyciężała tylko raz.

Lech Poznań U-17 – Warta Poznań U-17 (sobota, godzina 12:00)

Z bezbłędną w tym roku Wartą Poznań przyjdzie zmierzyć się w samo południe w sobotę juniorom młodszym Kolejorza. Niebiesko-biali po niełatwym początku wiosennych zmagań złapali wiatr w żagle i sięgali po komplet punktów w każdym ze swoich czterech ubiegłych starć. Warciarze to jednak rewelacja tej części rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów do lat 17, ponieważ żaden inny zespół nie wygrał w trwającej fazie sezonu wszystkich spotkań. Poprzeczka zostanie więc zawieszona przed ekipą szkoleniowca Bartosza Bochińskiego bardzo wysoko, ale biorąc pod uwagę ich ostatnią formę, będą oni w derbach celowali w zwycięstwo.

Lechia Gdańsk U-15 – Lech Poznań U-15 (sobota, godzina 15:00)

Po ubiegłej serii gier przewaga drużyny trenera Damiana Sobótki nad resztą stawki w grupie B Centralnej Ligi Juniorów do lat 15 zwiększyła się do sześciu punktów. Rundę rewanżową lechici rozpoczęli od wygranej z AP Reissa Poznań 3:2, a przed nimi równie wymagające spotkanie. Tak przynajmniej mówi tabela, ponieważ gdańszczanie posiadają w niej o jedno "oczko" więcej od niedawnego rywala trampkarzy Lecha Poznań. Obie drużyny walczyły tej wiosny w marcu, a w Popowie niespodziewanie cieszyli się ówcześni goście. Niebiesko-biali mają więc idealną okazję do rewanżu i dalszego przybliżenia się do półfinałów mistrzostw Polski w swojej kategorii wiekowej.