W środę wieczorem lechici rozegrają drugi mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski ze Zniczem Pruszków. Wysoka wygrana w pierwszym starciu pozwala lechitom podejść do meczu z dużą pewnością siebie, ale Kolejorzowi nie może zabraknąć pełnej koncentracji.
W środę wieczorem lechici rozegrają drugi mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski ze Zniczem Pruszków. Wysoka wygrana w pierwszym starciu pozwala lechitom podejść do meczu z dużą pewnością siebie, ale Kolejorzowi nie może zabraknąć pełnej koncentracji.
- Na próby taktyczne czas był podczas zgrupowań - przyznał podczas wtorkowej konferencji prasowej Dariusz Żuraw, asystent trenera Skorży. Tym samym uciął wszelkie spekulacje na temat testowania różnych ustawień zespołu w starciu z II-ligowym rywalem. Wiadomo już, że szansę dostaną zmiennicy.
W meczowej 18-tce zabraknie czterech piłkarzy, którzy w Bydgoszczy rozpoczynali spotkanie przeciw Zawiszy. W środę nie wystąpi też Niklas Zulciak, bo młodemu pomocnikowi grę uniemożliwiają przepisy rozgrywek. W kadrze pojawią się natomiast ci, którzy w ostatnich tygodniach grali mniej. Pośród nich jest też Krystian Sanocki, który z dobrej strony pokazał się podczas sparingów rozegranych w Turcji.
Wysokie zwycięstwo w pierwszym spotkaniu może pozwolić lechitom na podejście do meczu z dużą pewnością siebie, ale też według trenera Żurawia kluczem będzie utrzymanie pełnej koncentracji do ostatniego gwizdka sędziego.
- Awansu jeszcze nie ma. To jest dwumecz, a my jesteśmy dopiero po pierwszym meczu. Przed rewanżem jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji, ale nie ma mowy o odpuszczaniu przeciwnikowi - kończy członek sztabu szkoleniowego Kolejorza.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe