Piłkarze Lecha Poznań wracają we wtorek po południu do treningów. W tym momencie poza zajęciami jest dwóch zawodników: Lubomir Šatka oraz Bartosz Tomaszewski, a powoli włączany do ćwiczeń z resztą drużyny jest Barry Douglas.
Lechici w sobotę po południu wrócili na stadion przy Bułgarskiej z jedynego tej zimy zgrupowania w Dubaju. Sztab szkoleniowy zdecydował, że niedziela oraz poniedziałek będą dla piłkarzy wolne. Z kolei we wtorek zbiórka była zaplanowana o 15, a godzinę później mistrzowie Polski wyszli na trening.
- W tym tygodniu pracujemy w tym samym składzie, co na zimowym obozie - mówi trener John van den Brom, który zabrał do Dubaju 33 graczy. I ta grupa ma pracować do sobotniego sparingowego dwumeczu z Hansą Rostock z 2. Bundesligi. Jak w tym momencie wygląda sytuacja kadrowa poznańskiego klubu? - Jest bardzo dobra, trenujemy niemal w komplecie - cieszy się holenderski szkoleniowiec, który ma w tym momencie do dyspozycji 30 piłkarzy, a w tym gronie jest też Barry Douglas, który jest włączany już do ćwiczeń z resztą kolegów, ale wciąż jeszcze jest na etapie rehabilitacji po operacji.
Poza treningiem są dwaj stoperzy: Lubomir Šatka oraz Bartosz Tomaszewski. Ten pierwszy zmaga się wciąż z urazem, dzisiaj ma zaplanowane badanie kontrolne. Z kolei dla młodego środkowego obrońcy pechowo zakończył się sparing z Eintrachtem Frankfurt (2:2), musiał przedwcześnie opuścić boisko. Na razie nie może pracować z resztą kolegów. Przeciwko Niemcom w ogóle nie grał Filip Dagerstål, który miał drobne problemy zdrowotne. Teraz już jednak jest wszystko w porządku ze zdrowiem Szweda i wyszedł z resztą kolegów na boisko treningowe.
W trakcie rywalizacji ze zwycięzcą Ligi Europy z poprzedniego sezonu zmienieni zostali Michał Skóraś oraz Filip Marchwiński. Obaj poczuli bowiem ból w nodze i trenerzy woleli nie ryzykować. - W obu przypadkach jest wszystko OK, są do dyspozycji - mówi trener Brom.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe