Problemy ofensywne, słaby pierwszy kwadrans po przerwie oraz trzon zespołu oparty na doświadczeniu - przed piątkowym starciem Znicz Pruszków - Lech II Poznań przedstawiamy, a przede wszystkim przybliżamy obecną sytuację rywala drugoligowych rezerw. Udadzą się one do województwa mazowieckiego powalczyć o drugi komplet punktów w sezonie 2020/21.
Spoglądając na ubiegłoroczne zmagania, koniec sezonu 2019/20 przyniósł drugoligowcom sporo emocji. O pozostanie na szczeblu centralnym walczyło bowiem kilkanaście zespołów, a wśród nich Lech II Poznań oraz Znicz Pruszków. To właśnie zwycięstwo (2:1) nad rywalem z województwa mazowieckiego stanowiło ważny krok w drodze ku zapewnieniu utrzymania niebiesko-białym. Gorycz porażki wyzwoliła w przeciwniku sportową złość, co - być może - przyczyniło się do tego, że pruszkowianie do końca kampanii sięgali po komplet punktów, wspinając się na dziewiątą lokatę.
Trudno oceniać początek obecnego sezonu żółto-czerwonych. Start zaliczyli bowiem niezły, lecz szybko utracili "impet", choć - wydaje się - pierwszy kryzys mają za sobą. Obecnie plasują się na dziesiątym miejscu z przewagą pięciu punktów nad poznaniakami.
- wygrana z Motorem Lublin 2:1 (wyjazd)
- remis z Bytovią Bytów 1:1 (dom)
- porażka z Chojniczanką Chojnice 0:2 (wyjazd)
- porażka ze Stalą Rzeszów 0:2 (dom)
- porażka z Sokołem Ostróda 0:2 (wyjazd)
- wygrana z Hutnikiem Kraków 1:0 (dom)
- remis z GKS-em Katowice 1:1 (wyjazd)
Podczas spotkania ze Stalą Rzeszów można było zaobserwować kilka zmian w składzie Znicza. To pewnego rodzaju poszukiwanie idealnego zestawienia pruszkowian przez szkoleniowca Artura Węskę. Trzon zespołu stanowią doświadczeni zawodnicy, a na regularne występy liczyć mogą: Piotr Misztal (bramkarz, 33 lata), Maciej Wichtowski (obrońca, 29 lat) oraz Maciej Machalski (pomocnik, 30 lat). Z przodu, czyli formacji ofensywnej - spoglądając choćby na ostatnie spotkanie żółto-czerwonych - widać natomiast powiew świeżości. Gospodarze piątkowego starcia mają jednak problem ze zdobywaniem bramek.
Pruszkowianie wyłącznie pięciokrotnie w obecnych rozgrywkach odnaleźli sposób na pokonanie golkipera przeciwnika, a właściwie czterokrotnie, ponieważ jedno z trafień widoczne przy ich koncie to gol samobójczy. To - zaraz obok Olimpii Elbląg - najgorszy wynik ligi. Jeśli spojrzeć natomiast na defensywę, pod tym względem wypadają lepiej, tracąc dotychczas dziewięć bramek. Szczególną słabość wykazują po przerwie, pomiędzy 46. a 60. minutą spotkania, kiedy to rywale sześć razy umieszczali futbolówkę w siatce. Lech dobrze radzi sobie w ofensywie, nieco gorzej w obronie. Znicz odwrotnie. Zapowiada się zatem niezwykle ciekawe starcie.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe