Szansę na zdobycie pierwszych punktów w rozpoczętym przed tygodniem sezonie drugiej ligi będą mieli w ten weekend piłkarze rezerw Lecha Poznań. We Wronkach podejmą oni w sobotę w samo południe drużynę Hutnika Kraków. Z tej okazji sprawdzamy, co słychać w szeregach beniaminka szczebla centralnego.
Krakowianie wywalczyli promocję na poziom krajowy w niecodziennych okolicznościach. W momencie zawieszenia rozgrywek grupy IV trzeciej ligi w marcu tego roku zajmowali pozycję lidera swojej stawki. Jako pierwsi z awansu cieszyli się jednak – po werdykcie organizatora tych rozgrywek, Lubelskiego Związku Piłki Nożnej – gracze drugiego Motoru Lublin. Ze sprawiedliwym rozwiązaniem pospieszyła jednak Komisja ds. Nagłych PZPN, która zwiększyła liczbę awansujących z tej grupy do dwóch. W ten sposób Hutnik zameldował się na szczeblu centralnym po raz pierwszy od sezonu 2001/02. Wtedy to rywalizował na zapleczu ekstraklasy z między innymi… Lechem Poznań, który w imponującym stylu wygrywał tamte rozgrywki.
Wracając jednak do nieco bliższej przeszłości, drużyna Leszka Janiczaka zaczęła tę kampanię od niespodzianki. Na jej teren zawitał jeden z faworytów do mistrzostwa drugiej ligi, GKS Katowice. Jak to się skończyło? Piotr Stawarczyk po raz pierwszy, gol samobójczy Radka Dejmka po raz drugi, w końcu trafienie Przemysława Antoniaka (jeszcze przed przerwą) po raz trzeci. Wiele nie zmieniły bramki Filipa Kozłowskiego i Marcina Urynowicza po zmianie stron, więc to Hutnik cieszył się ze zwycięstwa.
W klubie ze stolicy Małopolski nie ukrywają, że ich celem na te rozgrywki pozostaje utrzymanie. Kadra ich zespołu należy do najmłodszych w lidze, a we wspomnianym starciu wystąpiło czterech młodzieżowców. Jeśli chodzi o doświadczenie, tym służy przede wszystkim wspomniany Stawarczyk. 36-latek rozegrał bowiem na najwyższym krajowym poziomie 185 razy. Oprócz niego szkoleniowiec Janiczak nie dysponuje ani jednym piłkarzem z przeszłością w ekstraklasie. Z przodu może liczyć za to na doświadczonego Krzysztofa Świątka, który z siedmioma golami okazał się najskuteczniejszy w minionej kampanii.
Sobotni rywal rezerw bynajmniej nie może narzekać na łatwy terminarz. Pojedynkiem we Wronkach rozpocznie on serię trzech wyjazdów (rezerwy Lecha, Górnik Polkowice, Pogoń Siedlce), a następnie ma w perspektywie domowe spotkanie ze spadkowiczem pierwszej ligi, Olimpią Grudziądz. Z pewnością więc krakowianie spróbują poszukać cennych punktów właśnie na boisku drugiej drużyny Kolejorza.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe