Pożegnanie Arajuuriego

Arajuuri spędził w Poznaniu trzy lata. Początki jego przygody z polską ligą były trudne, ponieważ Fin borykał się z drobnymi problemami mięśniowymi. Z każdą kolejną rundą statystyki stopera były coraz lepsze, a sam zawodnik nie tylko lepiej czuł się na boisko, ale też w stolicy Wielkopolski. - Niewielu Skandynawów miało okazję odwiedzić Poznań. Lubię to miejsce. To miasto jest piękne, mieszka w nim wielu naprawdę miłych ludzi. Moje pozytywne wrażenia potwierdzają osoby, które przyjeżdzały do mnie w odwiedziny. Byli oni pod wrażeniem stadionu, atmosfery, ale też miasta. Zawsze gdy mnie pytają, mówię że to miejsce warto odwiedzić - stwierdza Arajuuri.

28-letni obrońca wspólnie z drużyną świętował w 2015 roku zdobycie tytułu mistrzowskiego. Fin w sumie zagrał 81 spotkań, w których strzelił siedem goli. - Mam nadzieję, że w czerwcu będę miał okazję i powód, by świętować z Lechem kolejne mistrzostwo. Trzeba pamiętać, że będę pracował w innym klubie, jednak jeśli będzie okazja to z wielką przyjemnością przyjadę do Poznania na fetę. Czuję się częścią tego klubu. Mistrzostwo było największym sukcesem, jeśli jeszcze raz to jeśli będę mógł będę świętować - kończy Arajuuri.

Ceremonia przed meczem

Wygasający 31 grudnia kontrakt Fina będzie okazją do podziękowania zawodnikowi za grę w niebiesko-białych barwach. Ostatni mecz Kolejorza przy Bułgarskiej przypada na 11 grudnia, dlatego 15 minut przed rozpoczęciem ligowego spotkania warto podziękować obrońcy za występy w Lechu Poznań. Spotkajmy się na INEA Stadionie i nagrodźmy Arajuuriego brawami.

Bilety można kupić tutaj >>>