Podsumowanie sezonu: obrońcy

Zaczynamy od Bartosza Salamona, czyli najlepszego obrońcy obecnego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Polak od początku rozgrywek był liderem defensywy Lecha Poznań, w rundzie jesiennej nie opuścił nawet minuty. 31-latek strzelił trzy gole, w tym jednego niezwykle efektownego w spotkaniu z Cracovią (2:0), kiedy popisał się fenomenalnym uderzeniem z dystansu. To jak duży wpływ wychowanek Kolejorza miał na drużynę Macieja Skorży, widoczne było przede wszystkim w wyjazdowym spotkaniu z Pasami (3:3). Salamon nie mógł wtedy wystąpić, a niebiesko-biali stracili trzy bramki (jedyna taka sytuacja sezonie). Niestety lechici na wiosnę musieli radzić sobie bez 31-latka. Obrońca w spotkaniu towarzyskim reprezentacji Polski doznał bowiem kontuzji, która wykluczyła go z gry do końca rozgrywek. Mimo to Salamon może pochwalić się najwyższym InStat Indexem wśród środkowych defensorów w lidze oraz najwyższym procentem wygranych pojedynków w obronie i powietrzu biorąc pod uwagę tylko centralnych obrońców Lecha Poznań.

Środek obrony razem z Salamonem najczęściej tworzył Antonio Milić. Chorwat zaczął grać regularnie od 10. kolejki i nie oddał miejsca w podstawowym składzie już do końca sezonu. 28-latek był niezwykle ważnym ogniwem w defensywie, dodatkowo dorzucał również liczby w ofensywie. Wychowanek Hajduka Split czterokrotnie trafiał do siatki rywali, co czyni go najskuteczniejszym obrońcą w lidze (tyle samo goli ma jeszcze pięciu innych zawodników). Bramki zdobywane przez Milicia były niezwykle istotne. Z Wartą Poznań (2:0) i Zagłębiem Lubin (3:2) otwierały wynik spotkania, natomiast w meczach z Górnikiem Zabrze (2:1) czy Wisłą Kraków (1:1) gwarantowały punkty.

Lubomir Šatka to jeden z najbardziej uniwersalnych obrońców w Lechu Poznań. Słowak w tym sezonie miał różne fazy, zaczynał jako środkowy defensor, potem został przesunięty na prawą stronę, natomiast końcówkę rozgrywek ponownie kończył w centralnej części obrony. 26-latek w meczu z Legią Warszawa (1:1) strzelił swojego pierwszego ligowego gola od 2,5 roku. Jeśli chodzi o indywidualne statystki, to Šatka imponował przede wszystkim w celności podań (90%) oraz celności podań w pole karne (75%). Słowak zagrał również w trzech rywalizacjach Fortuna Pucharu Polski, w tym w starciu finałowym z Rakowem Częstochowa (1:3).

Podstawowym lewym obrońcą w tym sezonie był Pedro Rebocho. Portugalczyk przywitał się z kibicami Lecha Poznań w niesamowity sposób. W meczu z Wisłą Kraków (5:0) strzelił gola oraz zaliczył asystę. 27-latek potrafił nie tylko umiejętnie podłączyć się do ofensywy, ale również wypełniał swoje zadania w defensywie. Rebocho jest najlepszym zawodnikiem w całej lidze pod względem InStat Index (270). Jego rywalem w walce o podstawowy skład był Barry Douglas, który grał na początku sezonu oraz pod koniec rundy, kiedy Portugalczyk leczył kontuzję. Szkot dostał również szansę w Fortuna Pucharze Polski, gdzie uzbierał cztery występy. 32-latek z pewnością dobrze wspomina półfinałowe starcie z Olimpią Grudziądz, w którym strzelił dwa gole oraz zaliczył asystę.

Jednym z najlepszych prawych obrońców w lidze możemy nazwać Joela Pereirę. Portugalczyk od początku wywalczył sobie podstawowy skład Lecha Poznań i uzbierał łącznie 32 mecze biorąc pod uwagę rozgrywki ligowe oraz pucharowe. 25-latek imponował przede wszystkim swoimi dośrodkowaniami. Pereira może pochwalić się średnio dwoma kluczowymi podaniami na mecz. Były zawodnik Gil Vicente zaliczył w tym sezonie siedem asyst, co jest najlepszym wynikiem wśród wszystkich obrońców w PKO BP Ekstraklasy. Portugalczyk zajmuje również pierwsze miejsce w klasyfikacji InStat Index biorąc pod uwagę tylko prawych defensorów. Jego wynik to 256, który jest nieznacznie wyższy od Alana Czerwińskiego. Polak był zmiennikiem Pereiry i wystąpił w 14 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. W ostatnim mecz tego sezonu z Zagłębiem Lubin (2:1) strzelił gola oraz miał udział przy bramce zdobytej przez Tomasza Kędziorę, który został wypożyczony do Lecha Poznań z Dynama Kijów. 27-latek dołączył do Kolejorza w marcu i również dołożył cegiełkę w zdobyciu Mistrzostwa Polski przez zespół prowadzony przez trenera Macieja Skorżę. Kędziora w zależności od potrzeby był ustawiany na prawej stronie lub środku obrony.

Swoją szansę w obecnych rozgrywkach dostał również Mateusz Skrzypczak. Obrońca zagrał we wszystkich meczach Pucharu Polski i zebrał w tych rozgrywkach najwięcej minut spośród wszystkich piłkarzy Lecha Poznań. 21-latek wystąpił również w dwóch spotkaniach PKO BP Ekstraklasy. W tym sezonie w niebiesko-białych barwach w formacji defensywnej zagrali także Filip Borowski i Thomas Rogne.

Dorobek obrońców Lecha Poznań w tym sezonie:

PKO BP Ekstraklasa:

Bartosz Salamon - 25 meczów, 2415 minut, 3 gole
Antonio Milić - 25 meczów, 2373 minuty, 4 gole, 2 asysty
Lubomir Šatka - 25 meczów, 2113 minut, 1 gol, 2 asysty
Joel Pereira - 28 meczów, 1951 minut, 7 asyst
Alan Czerwiński - 11 meczów, 526 minut, 1 gol, 1 asysta
Tomasz Kędziora - 6 meczów, 360 minut, 1 gol
Pedro Rebocho - 21 meczów, 1962 minuty, 1 gol, 4 asysty
Barry Douglas - 15 meczów, 1283 minuty, 1 gol, 2 asysty
Mateusz Skrzypczak - 2 mecze, 21 minut
Thomas Rogne - 1 mecz, 90 minut

Fortuna Puchar Polski:

Bartosz Salamon - 1 mecz, 90 minut
Antonio Milić - 2 mecze, 180 minut
Lubomir Šatka - 3 mecze, 270 minut
Joel Pereira - 4 mecze, 258 minut, 2 asysty
Alan Czerwiński - 3 mecze, 253 minuty, 1 gol
Tomasz Kędziora - 1 mecz, 90 minut
Pedro Rebocho - 2 mecze, 177 minut, 1 asysta
Barry Douglas - 4 mecze, 273 minuty, 3 gole, 1 asysta
Mateusz Skrzypczak - 5 meczów, 385 minut
Thomas Rogne - 2 mecze, 107 minut
Filip Borowski - 1 mecz, 45 minut