Lech Poznań po kapitalnym meczu pokonał Raków Częstochowa 4:1. Jednym z bohaterów tego spotkania został Michał Gurgul, który już w 6. minucie wpisał się na listę strzelców. To pierwszy gol obrońcy w niebiesko-białych barwach.
Początek starcia z Rakowem Częstochowa obfitował w gole. Najpierw to goście wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Deiana Sorescu, lecz po chwili wyrównał Michał Gurgul. Kolejne bramki zdobywali już tylko piłkarze Kolejorza. Vladan Kovacević musiał wyciągać piłkę z siatki po strzałach Filipa Marchwińskiego, Kristoffera Velde oraz Adriela Ba Loui. To najwyższe zwycięstwo Kolejorza w tym sezonie biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki.
- W pierwszych minutach straciliśmy bramkę, na szczęście niedługo później przejęliśmy inicjatywę nad meczem. Cieszy skuteczność i fakt, że kontrowaliśmy to spotkanie, co chcemy pokazywać zawsze, to jest w naszym DNA. Seria trzech zwycięstw motywuje nas jeszcze mocniej do tego, by jechać do Szczecina po kolejną wygraną. Wiemy, że z każdym rywalem musimy starać się narzucać nasze warunki gry i to też było naszym celem dzisiaj - mówi Michał Gurgul.
Dla wychowanka Lecha Poznań czwartkowy mecz był wyjątkowy. 17-latek strzelił swojego pierwszego gola w seniorskiej drużynie Kolejorza. Jak sam przyznaje, nie pamięta, kiedy ostatni raz zdobył bramkę, lecz wspomina, że musiał to być mecz w zespole juniorskim - Niesamowite uczucie, super doping na trybunach. Jestem bardzo zadowolony, że udało mi się trafić do siatki. Najważniejsze, że ta bramka dała coś drużynie, to jest główny powód, z którego się cieszę. Trzy punkty zostają w Poznaniu - opowiada obrońca Kolejorza.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe