Karabach Agdam w poprzednich ośmiu edycjach europejskich pucharów zawsze docierał do fazy grupowej. Najwięcej, bo sześć razy zespół z Azerbejdżanu zagrał w Lidze Europy. Raz z kolei awansował do elitarnej Ligi Mistrzów, a także w minionym roku do nowopowstałych rozgrywek, czyli Ligi Konferencji Europy.
Karabach to bez wątpienia obecnie wizytówka futbolu znad Morza Kaspijskiego. Choć na sukcesy ten klub musiał nieco poczekać, bo pierwsze pucharowe próby nie były udane. W pierwszych pięciu występach nie udało się pokonać pierwszej przeszkody. Stało się to dopiero w sezonie 2009/2010, kiedy ograny został norweski Rosenborg Trondheim (1:0 i 0:0). Wtedy trzykrotnie już ekipa z Azerbejdżanu potrafiła docierać do play-off, ale odpadała z holenderskim Twente Enschede, a także niemieckimi Borussią Dortmund i Eintrachtem Frankfurt. Ta bariera została przełamana w końcu latem 2014 roku, kiedy rozpoczęli rywalizację w kwalifikacjach Ligi Mistrzów, odpadli z niej w trzeciej rundzie i przeskoczyli do czwartej Ligi Europy. Tam zrewanżowali się Twente (0:0 i 1:1), a gola na wagę awansu strzelił Macedończyk Muarem Muarem.
Bramy piłkarskiego raju zostały otwarte i do dzisiaj nie zostały zamknięte. Wtedy w grupie F Karabach walczył z francuskim St. Etienne (0:0, 1:1), włoskim Interem Mediolan (0:0, 0:2), a także z późniejszym finalistą tej edycji (14/15), ukraińskim Dnipro Dniepropietrowsk (1:2, 1:0). Skończyło się na trzecim miejscu, co nie dało przepustki do dalszych gier. W kolejnych dwóch edycjach (15/16 i 16/17) znów była Liga Europy po odpadnięciu z eliminacji Champions League.
Do niej jeden, jedyny raz zespół z miasta Agdam leżącego w Górskim Karabachu, zdołał się przebić w 2017 roku. Wtedy rozpoczął eliminacje od ogrania gruzińskiego klubu SK Samtredia (5:0, 1:0). Potem na drodze stanął mołdawski Sheriff Tiraspol (0:0, 2:1). A w decydującym dwumeczu - mocna duńska ekipa FC Kopenhaga. W pierwszym spotkaniu w Baku gospodarze wygrali 1:0 po golu Mahira Emreliego, późniejszego napastnika Legii Warszawa. Rewanż w stolicy Danii był dramatyczny. Kopenhaga prowadziła do przerwy 1:0, ale po godzinie wyrównał Dino Ndlovu. Chwilę później było 2:1 i końcówka była mocno dramatyczna, ale szczęśliwa dla Azerów.
- Marzenia się spełniają! Jestem dumny z naszej drużyny! Sercem, umiejętnościami i doskonałą atmosferą w zespole udało nam się spełnić sen wszystkich kibiców w Azerbejdżanie. Jesteśmy szczęśliwi. Tworzymy historię! - tak pisał w mediach społecznościowych polski obrońca Jakub Rzeźniczak, który wtedy występował w Karabachu. Jego zespół trafił wówczas do niezwykle ciężkiej grupy, w której jednak zgarnął dwa punkty po remisach z hiszpańskim Atletico Madryt (0:0 i 1:1). Przeciwko włoskiej Romie (1:2 i 0:1), a także angielskiej Chelsea (0:4 i 0:6) już nie udało się nic ugrać.
Tego sukcesu nie udało się już powtórzyć. W 2018 roku w trzeciej rundzie LM lepszy okazał się białoruski klub BATE Borysów, w 2019 cypryjski APOEL Nikozja, a w 2020 - norweskie Molde. Za każdym razem jednak Azerowie radzili sobie w play-off Ligi Europy. Kolejno ogrywali Sheriff Tiraspol, Linfield z Irlandii Północnej, a także Legię Warszawa. W tym ostatnim przypadku ze względu na pandemię koronawirusa decydował tylko jeden mecz, który Karabach wygrał przy Łazienkowskiej 3:0.
W każdym z tych trzech sezonów kończyło się na fazie grupowej, a jedyny raz wyszli z niej w minionych rozgrywkach (2021/22). Był to jednak Liga Konferencji Europy, czyli nowy europejski puchar. Karabach w nim wystąpił, ponieważ nie wywalczył mistrzostwa kraju. Grając od drugiej rundy kwalifikacji poradził sobie jednak izraelskim FC Aszdod (0:0, 1:0), cypryjskim AEL Limassol (1:0, 1:1), a także szkockim Aberdeen (1:0, 3:1). W grupie H zespół z kraju leżącego nad Morzem Kaspijskim wpadł na szwajcarski FC Basel (0:0, 0:3), cypryjską Omonię Nikozja (2:2, 4:1) oraz Kajrat Ałmaty z Kazachstanu (2:1, 2:1). Jedenaście punktów dało drugie miejsce i awans do 1/16 finału. Na tym etapie lepszy okazał się Olympique Marsylia, który wygrał u siebie 3:1, a na wyjeździe 3:0.
Dla porównania, Kolejorz do tej pory cztery razy był w grupie europejskich pucharów. Ostatni raz jesienią 2020 w Lidze Europy.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe