Okiem bukmachera: Lech Poznań - FC Basel

Jak typują bukmacherzy?

Lech w Polsce wygrywa mecz za meczem. Ostatnią porażkę odnotował w rozgrywkach europejskich z Fiorentiną. Pozostaje mieć nadzieję, że forma przełoży się na dobry wynik w meczu z Basel. Tym bardziej, że Poznaniacy mają jeszcze matematyczne szanse na awans. Do tego oprócz zwycięstwa w czwartkowym meczu potrzebne jest potknięcie... Fiorentiny. W opinii bukmacherów najbliższy pojedynek będzie bardzo wyrównany. Analitycy nieznacznie wskazują na Lecha – za każde postawione 100 złotych można wygrać 211,20 złotych (kurs 2.40). Kurs na Basel wynosi 2.93, dzięki czemu przy takiej samej stawce do wygrania jest 255,20 złotych.

Jak obstawiają kibice?

Kibice w Poznaniu są optymistami, aż 80% z nich postawiło na Lecha. Jednocześnie nie uznają kompromisowego rozwiązania, ponieważ remis zagrało tylko 5% z nich. Kompletnie inne nastroje panują w pozostałych miastach Polski. Tam faworytem jest Basel, tak zagrało ponad 50% graczy. Lecha obstawiło 35% kibiców z całej Polski. Ostatni mecz Kolejorza przyniósł graczom dwie duże wygrane. Lech wygrał swój mecz, dzięki czemu dwóch fanów zgarnęło odpowiednio 4182 złote za 130 złotych (rozpis 7 z 8) oraz 3492 złote za 50,09 złotych.

Ciekawostki

1. Lech ostrożnie rozpoczynał mecze w Lidze Europy w tym roku. W czterech na pięć dotychczasowych meczach do przerwy było 0:0. Jeśli i tym razem obaj bramkarze zachowają czyste konto po 45 minutach, można wygrać 220 złotych za każde 100 złotych (kurs 2.50).

2. Potwierdzeniem zachowawczej gry, połączonej niestety często z brakiem skuteczności, jest niska liczba padających bramek. W czterech na pięć meczów poznaniaków w fazie grupowej Ligi Europy padały nie więcej niż dwie bramki. STS płaci 181,28 złotych przy stawce 100 złotych (kurs 2.06), jeśli zawodnicy trafią do siatki więcej niż dwa razy. W przeciwnym wypadku kurs też jest solidny (1.60), pozwoli wygrać 140,80 złotych za postawione 100 złotych – może przydać się przy kuponach AKO.

3. Kolejorz jeszcze w tym roku w meczach grupowych Ligi Europy nie zdobył bramki przy ul. Bułgarskiej. Bukmacherzy STS są zdania, że czas zakończyć tę serię. Gdyby udało się przełamać złą passę, pozwoli to zarobić kibicom 114,40 za każe postawione 100 złotych (kurs 1.30). W przeciwnym wypadku do zgarnięcia jest 255,20 złotych (kurs 2.90).