Nicki Bille jest jedynym kontuzjowanym piłkarzem po sobotnim meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Napastnik Kolejorza nie wziął udziału w poniedziałkowym treningu zespołu. Ten wrócił na boisko po sobotniej porażce i rozpoczyna przygotowania do kolejnego spotkania ligowego.
Nicki Bille jest jedynym kontuzjowanym piłkarzem po sobotnim meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Napastnik Kolejorza nie wziął udziału w poniedziałkowym treningu zespołu. Ten wrócił na boisko po sobotniej porażce i rozpoczyna przygotowania do kolejnego spotkania ligowego.
Duński napastnik w ostatnim meczu doznał kontuzji i opuścił boisko jeszcze w trakcie pierwszej połowy. Po powrocie do Poznania przeszedł badania. - Podejrzewamy naderwanie mięśnia dwugłowego - mówi szef sztabu medycznego Lecha Poznań dr Krzysztof Pawlaczyk, który podkreśla, że nie jest znana długość przerwy piłkarza w treningach.
Szczegółowe wyniki badań i pełna diagnoza będzie znana we wtorek. Wtedy też lekarze będą mogli więcej powiedzieć na temat terminu powrotu piłkarza do treningów. Poza Nicki Billem z zespołem nie trenuje Marcin Robak, który jeszcze w tym miesiącu przejdzie badania kontrolne, które podsumują trwającą od stycznia rehabilitację. Po testach lekarze będą mogli więcej powiedzieć o przybliżonym powrocie napastnika do treningów z drużyną.
Pozostali lechici są w pełni zdrowi i koncentrują się na przygotowaniach do spotkania z Jagiellonią Białystok. Czasu na to mają sporo, bo mecz odbędzie się w niedzielę o godz. 15:30. Sztab szkoleniowy zaplanował zawodnikom aż siedem jednostek treningowych. Kolejorz w środę będzie trenował dwa razy. W pozostałe dni lechici będą pracowali raz dziennie.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe