Druga drużyna Lecha Poznań dokonała pierwszego transferu przed sezonem 2021/22. Nowym piłkarzem drugoligowych rezerw został Łukasz Spławski, który podpisał dwuletni kontrakt.
30-letni napastnik jest związany z Poznaniem i Wielkopolską. W juniorskich drużynach występował w Obrze Kościan, a także Nielbie Wągrowiec, z której przeniósł się przed sezonem 2013/14 do Warty Poznań. Występował w niej do lata 2020 i zakończył awansem do PKO BP Ekstraklasy. Zagrał wówczas w obu spotkaniach barażowych - przeciwko Bruk-Bet Termalice Nieciecza (1:0) oraz Radomiakowi Radom (2:0) w Grodzisku Wielkopolskim. W sezonie 2019/20 rozegrał 11 meczów i strzelił dwa gole. W minionych rozgrywkach po raz pierwszy powędrował do klubu spoza naszego regionu - zaliczył 23 występy w występującej na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej Puszczy Niepołomice. Zdobył dwie bramki.
Teraz podpisał dwuletni kontrakt z rezerwami Lecha. - Pozyskanie napastnika było dla nas priorytetem. Kontuzja Huberta Sobola sprawiła, że całą rundę graliśmy bez typowej dziewiątki. Czasami nas tylko wspomagał Filip Szymczak. Dlatego cieszę się, że ten transfer doszedł do skutku. Pozyskaliśmy zawodnika związanego z Poznaniem, dla którego klimat szatni Lecha nie jest obcy, bo spotka w niej znajomy, z Arturem Marciniakiem czy Adrianem Laskowskim miał okazję występować w Warcie. To zresztą też było czynnikiem, który pomógł mu podjąć decyzję. Łukasz też doskonale zdaje sobie sprawę ze specyfiki gry w rezerwach. Jest świadomą osobą, inteligentną i po prostu pasującą charakterologicznie do naszej szatni. Będzie miał też dobry wpływ na młodych chłopaków. Nasi stoperzy z Akademii wiele zyskają na rywalizacji z tak doświadczonym graczem. Na pewno będzie tworzył i pomagał trzymać naszą szatnię pod kątem motywacji i takiej pozytywnej energii - mówi trener drugiej drużyny Kolejorza Artur Węska.
Szkoleniowiec podkreśla też atuty piłkarskie nowego gracza swojej drużyny. - Solidny piłkarz, który dobrze gra tyłem do bramki, potrafi utrzymać się dłużej przy piłce, nieźle gra głową. W poprzedniej rundzie mieliśmy problem z dłuższym rozgrywaniem na połowie przeciwnika, z utrzymanie się przy futbolówce w tym obszarze placu gry. Łukasz da nam możliwość przeniesienia gry na dłużej pod bramkę rywala, to dla nas bardzo ważne. Będziemy w nieco inny sposób funkcjonować na murawie - podkreśla Węska.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe