Mistrzostwa świata w Katarze dopiero się rozkręcają i liczymy, że szansę występu w nich dostanie piłkarz Lecha Poznań, Michał Skóraś. Poza nim, z zawodników pierwszego zespołu jeszcze tylko Antoni Kozubal może zagrać w tym miesiącu, bo bierze udział w turnieju drużyn U-19. Pozostali lechici po wyzwaniach reprezentacyjnych już odpoczywają na urlopach.
Oczywiście najważniejszy w tym roku jest mundial, który jest rozgrywany w nietypowym terminie, czyli na przełomie listopada oraz grudnia, a zatem na koniec rundy jesiennej, a nie w czerwcowej przerwie między sezonami. Z graczy mistrzów Polski powołany do kadry Polski jest Michał Skóraś, który miał szansę wystąpić jeszcze przed MŚ w towarzyskiej potyczce z Chile (1:0) w Warszawie. Kilka dni wcześniej został jednak zmieniony w Białymstoku przeciwko Jagiellonii (2:1), bo poczuł ból w nodze i selekcjoner Czesław Michniewicz postanowił go oszczędzać. W pierwszym starciu w Katarze z Meksykiem (0:0) siedział na ławce rezerwowych. Jak będzie przeciwko Arabii Saudyjskiej i Argentynie? Trzymamy kciuki, żeby skrzydłowy wybiegł na murawę.
Trzech graczy niebiesko-białych - Mikael Ishak, Jesper Karlström oraz Filip Dagerstål - było powołanych na dwa sparingi reprezentacji Szwecji. Największą dawkę minut zaliczył środkowy pomocnik. Jesper wybiegł najpierw w podstawowym składzie przeciwko Meksykowi (2:1) i został zmieniony w 69. minucie, a potem pojawił się w po nieco ponad godzinie rywalizacji z Algierią (2:0). 27-latek ma na koncie dziesięć gier w narodowych barwach. W tym pierwszym starciu na 20 minut wszedł do ataku też Ishak, natomiast Dagerstål w obu przypadkach był tylko rezerwowym i wciąż czeka na możliwość pokazania się u Janne Anderssona.
Jeden towarzyski mecz tym razem rozegrali Gruzini. Nika Kvekveskiri oraz Gio Tsitaishvili zaliczyli odpowiednio 78 i 35 minut, a ich drużyna narodowa przegrała z Maroko 0:3. Pierwszy z lechitów miał mały jubileusz, bo to była jego 50. gra w ekipie z Kaukazu i licznik bije bardzo regularnie. 30-latek jest wicekapitanem u trenera Willy Sagnola. Gio, który potem pojechał na starcia młodzieżówki gruzińskiej, ale nie zagrał ze względu na infekcję, uzbierał 13 spotkań. Jak zwykle, nominację do seniorskiej reprezentacji dostał także Lubomir Šatka. I również tradycyjnie, stoper Kolejorza w obu meczach towarzyskich Słowacji - z Czarnogórą (2:2) oraz Chile (0:0) - zagrał od pierwszej do ostatniej minuty. U niego bilans w tym momencie to 31 występów w narodowych barwach.
Pozostali lechici grali w kadrach młodzieżowych i juniorskich. Aż czterech znalazło się na liście powołanych do polskiej drużyny U-21: Krzysztof Bąkowski, Maksymilian Pingot, Filip Marchwiński oraz Filip Szymczak. Biało-czerwoni najpierw przegrali w Puli z Chorwacją 1:3, a potem pokonali 3:2 Turcję w miejscowości Medulin. W zespole selekcjonera Michała Probierza w pierwszym spotkaniu w wyjściowej jedenastce było dwóch Filipów, a Szymczak strzelił ładnego gola. Swoją świetną passę - bramek w czterech kolejnych występach klubowych i reprezentacyjnych - kontynuował przeciwko Turkom. Wtedy na murawie w podstawowym składzie pojawił się cały kwartet z Bułgarskiej. W młodzieżówce portugalskiej łącznie nieco ponad 90 minut zaliczył Afonso Sousa, który wystąpił w towarzyskim bojach z Czechami (5:1) oraz Japonią (1:2). Z kolei na co dzień występujący w drugoligowych rezerwach Patryk Waliś wszedł w ostatniej minucie konfrontacji Polski U-20 z rówieśnikami z Rumunii (0:2). Był to debiut stopera w biało-czerwonych barwach.
W grze jest jeszcze Antoni Kozubal, który wraz z Polską U-19 trenera Marcina Brosza bierze udział w turnieju na Malcie. Mierzy się tam z gospodarzami, a także Niemcami oraz Portugalią.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe