Lechici już na miejscu

O godzinie 14 lechici zameldowali się w hotelu Courtyard Basel, który będzie ich bazą podczas pobytu w Szwajcarii. Podróż ekipy mistrza Polski pełna była ciekawostek.

Lechici wylecieli z Poznania do Bazylei samolotem ATR 72 austriackich linii Intersky. Wyczarterowany górnopłat w swej historii gościł na pokładzie już niejeden piłkarski zespół. Jak się okazało, dokładnie tym samym samolotem latały drużyny Bayeru Leverkusen, VfB Stuttgart oraz reprezentacja Niemiec, która w 2014 roku udała się nim na zgrupowanie do Włoch przed zwycięskimi Mistrzostwami Świata.

Mistrzowie Polski po niespełna dwóch godzinach lotu lądowali... we Francji. Międzynarodowy port lotniczy Basel-Miluza-Fryburg położony jest na obszarze granicznym trzech państw. Wyjeżdżając z lotniska, po kilku minutach wkracza się na terytorium Szwajcarii, za sobą zostawiając Francję, a po lewej spoglądając na ziemie niemieckie.

Do hotelu Courtyard Basel lechici przejechali autokarem. Po drodze po raz pierwszy mogli spojrzeć na St. Jacob Park. Z autostrady można zobaczyć obiekt od strony normalnych trybun, po drugiej stronie z zewnątrz znajduje się galeria handlowa.

Po zameldowaniu się w pokojach piłkarze bezzwłocznie udali się na obiad. Później przyjdzie czas na krótki odpoczynek, a o 17 wyjazd na St. Jacob Park, gdzie godzinę później lechici rozpoczną ostatni trening przed jutrzejszym meczem rewanżowym z FC Basel. Pół godziny wcześniej odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Karola Linettego i trenera Macieja Skorży.