Lech Poznań wygrał pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Konferencji z Djurgården 2:0. Niebiesko-biali wypracowali sobie niezłą zaliczkę przed rewanżem w Sztokholmie, lecz losy awansu do ćwierćfinału nie są jeszcze rozstrzygnięte. - Wiemy, że to jest tylko pierwsza połowa tego pojedynku, ale to dla nas dobry wynik. To nie jest jednak bezpieczna przewaga, na wyjeździe czeka nas kompletnie inny mecz. Zagramy na sztucznej murawie, oni będą mieli też wsparcie swoich kibiców. Nasi fani byli wspaniali i mam nadzieję, że będą nas wspierać także w Szwecji - mówi Filip Dagerstål.
Zespół prowadzony przez trenera Johna van den Broma odniósł w miniony czwartek bardzo ważne zwycięstwa nad wicemistrzem Szwecji. Lechici kontrolowali przebieg tego spotkania i nie pozwolili rywalom na stworzenie dogodnych sytuacji. Gole Antonio Milicia oraz Filipa Marchwińskiego stawiają piłkarzy Kolejorza w komfortowej sytuacji przed meczem na Tele2 Arena.
- Nigdy nie wiesz, czy to jest bezpieczna przewaga. Czeka nas jeszcze 90 minut, obie drużyny mogą strzelić w tym czasie sporo goli. To będzie kolejny mecz. Nie możemy już za bardzo rozpamiętywać tego spotkania, bo wygraliśmy 2:0. Musimy wyjść na rewanż z taką samą mentalnością jak ostatnio i wykonać naszą robotę – twierdzi Adriel Ba Loua.
Lechici w tym sezonie europejskich pucharów trzykrotnie zagrali w formule pierwszy mecz u siebie, a rewanż na wyjeździe. Niebiesko-biali dwa razy potrafili w ten sposób wyeliminować swoich przeciwników. Ta sztuka udała się zawodnikom Lecha Poznań w rywalizacjach z Dinamo Batumi (5:0, 1:1) oraz F91 Dudelange (2:0, 1:1). Zbyt mocny okazał się jedynie Karabach Agdam (1:0, 1:5), który potrafił odrobić jednobramkową stratę z Poznania.
- Cytując klasyka, 2:0 to jest niebezpieczny wynik. Musimy podejść do tego meczu pokornie, bo wiemy, że drużyna Djurgården jest mocna u siebie. Na pewno mamy jakiś komfort przed rewanżem, ale za nami pierwsza połowa, a przed nami druga. Musimy realizować swój plan i mam nadzieję, że awansujemy dalej – tłumaczy Filip Szymczak.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe