Tak efektownego zwycięstwa Lech nie odniósł już dawno. Kibice, którzy stworzyli na stadionie przy ulicy Bułgarskiej wyjątkową atmosferę zobaczyli bardzo ciekawe spotkanie i grad goli.
Już pierwsze minuty spotkania pokazały, że Widzew przyjechał do Poznania nastawiony na walkę o komplet punktów i trzeba przyznać, że podopieczni Michała Probierza w pierwszej połowie prezentowali się naprawdę dobrze momentami przeważając nawet na boisku. Prowadzenie jako pierwsi objęli jednak lechici. Po jednym z dośrodkowań w pole karne Bartosz Fabiniak zbyt krótko wypiąstkował piłkę, która trafiła pod nogi Zbigniewa Zakrzewskiego i napastnik Kolejorza silnym strzałem otworzył wynik spotkania. Widzewiacy wyraźnie chcieli wyrównać jeszcze przed przerwą i to udało im się w 24 minucie. Po dośrodkowaniu z głębi pola najprzytomniej w polu karnym zachował się Joseph Oshodagan z 10 metrów pokonując Krzysztofa Kotorowskiego.
W przerwie trener Franciszek Smuda dokonał dwóch, jak się później okazało kluczowych zmian. Na boisku pojawili się Dimitrije Injać i Marcin Zając. W 52 minucie lechici znów wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, w polu karnym kapitalnie piłkę przyjął sobie właśnie Injać i przepięknym strzałem z woleja pokonał Fabiniaka. Chwilę później było już 3:1, a na listę strzelców również uderzeniem z powietrza wpisał się Zając.
Widzew musiał ruszyć odważniej do ataków, co pozwoliło lechitom na grę z kontry. W 65 minucie z rzutu wolnego przymierzył Piotr Reiss, piłka odbiła się od poprzeczki i spadła tuż za linię bramkową. Tym samym kapitan Kolejorza mógł cieszyć się z setnego trafienia w polskiej ekstraklasie. Reksio" nie zamierzał jednak spocząć na laurach i pięć minut później strzelił bramkę numer 101 wykorzystując dośrodkowanie Zająca. Ostatnia bramka padła po szybkiej akcji dwójki Zając - Zakrzewski, a na listę strzelców po raz drugi w tym spotkaniu wpisał się Zaki".
Po tej wygranej lechci tracą do piątej w tabeli Wisły Kraków już tylko jeden punkt.
Lech Poznań - Widzew Łódź 6:1
Bramki: 12. i 76.Zakrzewski, 53.Injać, 57. Zając, 64. i 70.Reiss (Lech) - 23.Oshadogan (Widzew)
Sędziował: Paweł Gil (Lublin)
Widzów: 20.000
Żółte kartki: Wilk, Kikut, Reiss (Lech)
Lech: Kotorowski - Wilk, Tanevski, Drzymont, Bosacki (46. Zając) - Pitry (81. Dobrew), Murawski, Zakrzewski, Dembiński (46. Injać), Kikut - Reiss
Widzew: Fabiniak - Kłos, Stawarczyk, Oshadogan (83. Nowak), Ł. Broź - Budka, Kuklis, Rzeźniczak, Wawrzyniak (72. Jarmuż) - Bogunović (63. Sokalski), Napoleoni
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe