2017-04-28 22:01 Mateusz Szymandera

Lech Poznań - Korona Kielce 3:2

Lech Poznań w meczu. 31. kolejki Lotto Ekstraklasy pokonał Koronę Kielce 3:2. Bramki dla Kolejorza zdobywali Darko Jevtić i Marcin Robak (dwie). Dzięki zwycięstwu, przynajmniej do soboty, poznaniacy są liderem rozgrywek.

- Koncentrujemy się tylko na meczu z Koroną. Nie myślimy o tym, że zbliża się finał Pucharu Polski - powtarzali przed meczem piłkarze Kolejorza. To samo mówił też trener Nenad Bjelica, który w składzie na spotkanie z kielczanami dokonał kilku zmian w składzie. Postawił m.in. na duet Tetteh - Trałka, a także Buricia. Okazję do odpoczynku otrzymali m.in. Putnocky, Gajos, a także Kownacki, którzy ostatnio grali w każdym meczu od pierwszej minuty.

Dość nieoczekiwanie to goście w piątkowym meczu zaatakowali jako pierwsi. W pierwszym kwadransie kilka razy zagrozili bramce Buricia. To jednak Lech zdobył bramkę. W 17. minucie Majewski sprytnie rozegrał rzut rożny. Zagrał do wbiegającego przed pole karne Jevticia, którzy uderzeniem w okienko bramki pokonał Borjana. Radość lechitów trwała cztery minuty. Po tym czasie na strzał z dystansu zdecydował się Możdżeń. Tor lotu piłki zmienił Wilusz i ta ostatecznie wpadła do poznańskiej bramki.

Kolejorz starał się przejąć kontrolę nad meczem. O to jednak nie było tak łatwo. W 41. minucie spotkania podopieczni trenera Bjelicy ponownie wyszli na prowadzenie. Piłkę między obrońców zagrał Jevtićl, dopadł do niej Robak, który był faulowany przez Rymaniaka. Najskuteczniejszy lechita podszedł do piłki i bez problemów zamienił rzut karny na bramkę. Dwie minuty później po drugiej stronie boiska Trałka faulował Możdżenia i sędzia ponownie wskazał na wapno. Jedenastkę na gola zamienił drugi z byłych lechitów, Kiełb i ponownie był remis.

Po zmianie stron Kolejorz chciał zaatakować. Gospodarzom zależało na tym, by szybko zdominować rywala i ponownie wyjść na prowadzenie. To jednak nie było proste, bo Korona grała dobry mecz. I to właśnie ona miała po pierwsze świetną okazję do strzelenia trzeciego gola. W 54. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Grzelak, a piłka minimalnie minęła bramkę. W odpowiedzi Majewski zagrał między obrońców do Robaka, ale zrobił to zbyt mocno i bramkarz gości wybił piłkę na aut.

Sporo ożywienia na boisko wprowadził Radut, którego zadaniem było przyśpieszenie gry i zwiększenie tempa rozgrywania akcji w środkowej strefie boiska. I to właśnie po jego przechwycie Kolejorz stworzył oierwszą groźną akcję w drugiej części spotkania. Jevtić podał do Kostevycha, ten minął rywala i zagrał piłkę po ziemi w kierunku bramki. Jevtić przepuścił futbolówkę między nogami, a nie trafił w nią Robak. Swoje szanse mieli też oczywiście goście. Po jednej z nich niemal w sytuacji sam na sam świetnie zachował się Burić. Dobitka w wykonaniu Palanki była na szczęście dla lechitów niecelna.

W ostatnim kwadransie Kolejorz zdominował rywala. Wpierw to jednak Korona miał doskonałą okazję do objęcia prowadzenia. Abalo bez większych problemów opanował piłkę w polu karnym, ale w ostatniej chwili dobrą interwencją popisał się Burić, który wybił piłkę spod nóg rywala. W 79. minucie Jevtić minął dwóch rywali, wbiegł w pole karne i był nieprzepisowo powstrzymywany przez Możdżenia. Sędzia wskazał na rzut karny, do którego podszedł Robak. Snajper Lecha bez większych problemów pokonał Borjana, a Lech po raz trzeci wyszedł na prowadzenie. Korona do ostatnich minut dążyła do trzeciegpo wyrównania, a gospodarze do zdobycia kolejnej bramki. Ostatecznie jednak nic takiego nie miało miejsca i Lech wygrał 3:2.

LECH POZNAŃ - KORONA KIELCE 3:2 (2:2)

Bramki: Jevtić (17), Robak (42 k), (80 k) - Możdżeń (21), Kiełb (44 k)

Żółta kartka: Tetteh, Kostevych - Grzelak, Rymaniak, Dejmek, Możdżeń.

Lech: Jasmin Burić - Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Maciej Wilusz, Volodymyr Kostevych - Abdul Aziz Tetteh (71. Dawid Kownacki), Łukasz Trałka - Maciej Makuszewski (61. Mihai Radut), Radosław Majewski (81. Maciej Gajos), Darko Jevtić - Marcin Robak

Korona: Milan Borjan - Rafał Grzelak, Bartosz Rymaniak, Radek Dejmek, Ken Kallaste - Jakub Żubrowski, Mateusz Możdżeń - Miguel Palanca, Nabil Aankour (84. Marcin Cebula), Serhij Pylypchuk (57. Dani Abalo) - Jabek Kiełb

Widzów: 11 192

Next matches

Friday

29.11 godz.20:30
Piast Gliwice
vs |
Lech Poznań

Friday

06.12 godz.20:30
Górnik Zabrze
vs |
Lech Poznań

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices