Mecz Lech - Jagiellonia obejrzało 22 515 kibiców. To najlepszy wynik 32. kolejki. W środę o 18:00 Kolejorz rozegra kolejne spotkanie, tym razem ze Śląskiem Wrocław. O opinię przed tym pojedynkiem - w krótkiej sondzie - zapytaliśmy kibiców obecnych w niedzielę na obiekcie przy Bułgarskiej.
Spotkanie Lecha z Jagiellonią z trybun INEA Stadionu obejrzało 22 515 kibiców. Był to najlepszy wynik w tej serii gier. Już w środę o 18:00 Kolejorz rozegra kolejny ligowy mecz ze Śląskiem Wrocław. O opinię przed tym pojedynkiem - w krókiej sondzie - zapytaliśmy kibiców obecnych w niedzielę na obiekcie przy Bułgarskiej.
Wojtek (39 lat) z córką Asią (14 lat)Oczywiście, że będziemy na środowym meczu Lecha. To ważne spotkanie dla Kolejorza i nie wyobrażam sobie, żeby kibice nie przyszli na INEA Stadion. Teraz już w każdym spotkaniu musimy zdobywać punkty, by zdobyć Mistrzostwo Polski. Wierzymy, że się uda i 7 czerwca będziemy fetować upragniony tytuł.
Paweł (24 lata)Idę na mecz ze Śląskiem, bo wierzę w Kolejorza. Mam nadzieję, że mecz z Jagiellonią był jedynym potknięciem lidera T-Mobile Ekstraklasy i wpłynie mobilizująco na zawodników. Nie od dziś wiadomo, że kibice, to "dwunasty zawodnik" dlatego nie wyobrażam sobie nie kibicować Lechowi w środę. Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce. Idziemy po Majstra i nic tego nie zmieni!
Waldemar (66 lat)Lechowi kibicuję od małego. Pamiętam jak z tatą chodziłem na mecze i tak naprawdę to nawet teraz odczuwam ogromne emocje przed każdym spotkaniem. Z Kolejorzem przeżyłem już wiele bardzo dobrych i złych chwil. Jestem przekonany, że Mistrz Polski jest na wyciągnięcie ręki i po pięciu latach ponownie wróci do Poznania. Na meczu Lech - Śląsk będę, bo nie wyobrażam sobie, żeby omijała mnie historia, którą pisze drużyna trenera Skorży.
Maciej (48 lat) i Aldona (45 lat)Na mecze Lecha chodzimy dopiero od początku wiosny i wiemy, że aż do końca tego sezonu regularnie będziemy odwiedzać stadion przy Bułgarskiej. Spotkanie ze Śląskiem będzie ważne dla Kolejorza, bo przecież nadal walczymy o mistrzostwo! W Wielkopolsce wytworzyła się tak niesamowita atmosfera oczekiwania i wsparcia, że nie wybaczylibyśmy sobie, gdybyśmy nie widzieli tych sukcesów na własne oczy.
Mateusz (22 lata)Idę na mecz ze Śląskiem, bo jestem wiernym kibicem Lecha i jedna porażka nie jest w stanie tego zmienić. To może być dla nas historyczny sezon, w którym po pięciu latach znów odzyskamy należne nam miejsce w polskiej piłce. Żeby jednak tak się stało i żebyśmy 7 czerwca znów mogli wspólnie świętować na Starym Rynku, piłkarzom potrzebne jest wsparcie w tych kluczowych spotkaniach T-Mobile Ekstraklasy.
Ania (30 lat) z córką Klaudią (7 lat)Klaudia bardzo lubi przychodzić na mecze Lecha. Oglądamy też wszystkie wyjazdy Kolejorza. Na spotkaniu ze Śląskiem będziemy, bo Klaudia zaprosiła swoich dziadków i kuzyna, więc mecz obejrzymy w większym gronie.
Adam (24 lata)Na Lecha chodzę od początku mojej przygody z Poznaniem. Przyjechałem tutaj na studia, poszedłem raz z kolegami na mecz i zakochałem się w atmosferze INEA Stadionu. Przed każdym spotkaniem czuję niesamowitą adrenalinę. Mam nawet swoje rytuały, które wykonuję w dzień meczowy. Na spotkaniu ze Śląskiem będę, bo nie opuściłem jeszcze ani jednego meczu przy Bułgarskiej. I mam nadzieję, że będzie o wiele więcej kibiców niż na Jadze.
Kamil i Filip (obaj 18 lat)Mecz z Jagiellonią się nie udał, ale teraz musi być już lepiej. Spotkanie ze Śląskiem będzie ciekawsze i piłkarsko i kibicowsko. A godzina? Dla chcącego nic trudnego. Teraz trzeba wspierać Kolejorza, bo ma duże szanse na mistrza.
Czarek (25 lat)Mecze ze Śląskiem, podobnie jak te z Legią czy Wisłą, zawsze mają dla kibiców Lecha szczególne znaczenie, jeszcze bardziej teraz, kiedy Lech walczy o mistrzostwo bezpośrednio ze swoim największym rywalem. Silne wsparcie z trybun w tak ważnym pojedynku jest wręcz obowiązkiem każdego sympatyka Kolejorza.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe