Piłkarze Kolejorza w najbliższej kolejce T-Mobile Ekstraklasy zmierzą się na przy Bułgarskiej ze Śląskiem Wrocław. Lechici nie wyobrażają sobie, żeby mieli zakończyć to spotkanie bez zwycięstwa na swoim koncie.
Piłkarze Kolejorza w najbliższej kolejce T-Mobile Ekstraklasy zmierzą się na przy Bułgarskiej ze Śląskiem Wrocław. Lechici nie wyobrażają sobie, żeby mieli zakończyć to spotkanie bez zwycięstwa na swoim koncie.
Do zakończenia fazy zasadniczej obecnego sezonu zostały już tylko dwie kolejki. Podopieczni trenera Macieja Skorży po dwóch remisach z rzędu nie mogą już sobie pozwolić na stratę punktów, aby rundę finałową rozpocząć z jak najlepszej pozycji. W związku z tym zarówno sobotni pojedynek na INEA Stadionie ze Śląskiem, jak i następny wyjazdowy z Podbeskidziem Bielsko-Biała są niezwykle ważne. Doskonale zdają sobie z tego sprawę piłkarze Lecha.
- W tej fazie rozgrywek każdy mecz jest ważny. Tym bardziej, że dwa nasze ostatnie pojedynki nie potoczyły się tak, jak to sobie wcześniej założyliśmy. Ale czasami tak już po prostu jest. Nie każdy mecz można wygrać. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy w kiepskiej formie. Czujemy się mocni i musimy pokazać to w sobotę - podkreśla Barry Douglas.
Zdaniem 25-letniego piłkarza każdy punkt jest teraz na wagę złota, ponieważ po ich podziale w tabeli zrobi się bardzo ciasno. - Podział punktów spowoduje, że do walki o mistrzostwo z pewnością włączy się więcej drużyn. W tym momencie do każdego spotkania będziemy musieli podejść mocno skupieni i zmotywowani. Cały czas ciężko pracujemy na ten tytuł i wierzę, że na koniec sezonu będziemy wspólnie świętowali jego zdobycie - zauważa Douglas.
Szkocki obrońca słynie z bardzo dobrego strzału z rzutu wolnego. Jego fantastyczne uderzenie z lewej nogi dało Kolejorzowi w tym sezonie trzy gole. - Do stałych fragmentów gry zawsze podchodzę na poważnie i bardzo pewnie. Ten element gry może zadecydować o wyniku całego meczu, dlatego na treningach poświęcam temu sporo czasu. Myślę, że obecny mój dorobek mogę uznać za dobry rezultat i dobry zwiastun na przyszłość. Cały czas wymagam się siebie jeszcze więcej - podkreśla Douglas.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe