Marcin Kamiński przekonuje, że sam widok ekstraklasowej tabeli jest wystarczającą mobilizacją przed niedzielnym spotkaniem z Pogonią Szczecin.
Marcin Kamiński przekonuje, że sam widok ekstraklasowej tabeli jest wystarczającą mobilizacją przed niedzielnym spotkaniem z Pogonią Szczecin.
Lechici spotkaniem z Pogonią Szczecin rozpoczynają rundę rewanżową. Po piętnastu seriach gier mistrzowie Polski zajmują przedostatnie miejsce w Ekstraklasie - Każdy z nas zdaje sobie sprawę w jakim miejscu się obecnie znajdujemy. Nikt nam nie musi tego mówić, bo wystarczy, że spojrzymy w tabelę i od razu widzimy Lecha w strefie spadkowej - mówi Kamiński i kontynuuje - Tak naprawdę sam widok tabeli powinien być wystarczającą mobilizacją przed spotkaniem. Wiemy, że musimy się jak najszybciej wydostać z tego miejsca, w którym jesteśmy.
Pogoń dla Lecha jest bardzo niewygodnym rywalem. Zwłaszcza w Szczecinie poznaniakom jest trudno o ligowe punkty - Na boisku musimy być drużyną. Przede wszystkim jednak musimy być dobrze ustawieni i przez cały mecz skoncentrowani. Ostatnie nasze spotkania naprawdę napawają optymizmem, ponieważ widać, że potrafimy strzelać gole. Teraz musimy to udowodnić - zapewnia „Kamyk”.
Mistrzowie Polski do końca roku rozegrają jeszcze osiem spotkań. Wcześniejszy piłkarski maraton był bardzo udany dla podopiecznych Jana Urbana - Trener Urban na pewno nadal będzie rotował składem. Roszady sprawdziły się w poprzednim takim długim maratonie i bardzo dobrze wyglądaliśmy, dlatego myślę, że te rotacje są nam potrzebna - kończy Lechita.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe