Pech nie opuszcza Darko Jevticia. Szwajcar wciąż odczuwa ból w stawie skokowym i dlatego w poniedziałek trenował indywidualnie pod okiem trenera od przygotowania fizycznego Andrzeja Kasprzaka.
Pech nie opuszcza Darko Jevticia. Szwajcar wciąż odczuwa ból w stawie skokowym i dlatego w poniedziałek trenował indywidualnie pod okiem trenera od przygotowania fizycznego Andrzeja Kasprzaka.
Jevtić na czwartkowym treningu podkręcił staw skokowy i z tego powodu w piątek nie trenował. Dzień później jednak zagrał przeciwko Jiangsu Sunning. W meczu z Chińczykami strzelił bramkę, ale w jego trakcie znów ucierpiał jego staw skokokowy. - Ma stłuczenie, które go boli. Profilaktycznie trenuje indywidualnie - tłumaczy klubowy lekarz dr Paweł Cybulski.
Rano 22-latek pracował nad siłą fizyczną. Poza bieganiem wykonywał też ćwiczenia, które mają poprawić jego sprawność. Szwajcar nie zagra w poniedziałkowym spotkaniu ze Slavia Praga, ale we wtorek rano powinien już wziąć udział w treningach z drużyną.
Pozostali zawodnicy brali udział w grze taktycznej, w której ponownie duży nacisk położono na stałe fragmenty gry. Bramkarze pracowali na bocznym boisku nad dokładnym wyprowadzaniem piłki.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe