- Chcemy sprawdzić nasze szkolenie na tym szczeblu. Jesteśmy ciekawi, czy nasi piłkarze oprócz wysokich umiejętności indywidualnych, jakimi dysponują, będą potrafili poradzić sobie na tym poziomie - zaznaczał przed startem rozgrywek drugiej ligi szkoleniowiec rezerw Kolejorza, Rafał Ulatowski. Jak szkoleniowiec zapowiadał, tak też zrobił, bowiem szansę debiutu na poziomie krajowym otrzymało już aż szesnastu młodych graczy.
Miało być młodo, bez kompleksów, a do tego ze sporą liczbą debiutantów w barwach Lecha Poznań na szczeblu centralnym. Tymczasem pierwsze, historyczne występy rezerw Kolejorza w drugiej lidze udowadniają, że jest … młodo, bez strachu przed rywalami, a przede wszystkim ze sporą liczbą premierowych występów naszych wychowanków. Dość powiedzieć, że już w pierwszym meczu niebiesko-białych na poziomie krajowym zobaczyliśmy aż dziesięć nowych twarzy na tym szczeblu. Dotychczas wszyscy z tej grupy rywalizowali najwyżej w trzeciej lidze, mimo że część z nich to zawodnicy zespołu trenera Dariusza Żurawia, jak Wiktor Pleśnierowicz, Filip Szymczak czy Jakub Kamiński.
Dalsze spotkania drugiej drużyny w tym sezonie pokazały, że jej sztab szkoleniowy na tym nie poprzestał. Kolejne kolejki ligowe przyniosły bowiem szanse gry innym młodym graczom. Tak było w Łęcznej z Górnikiem (Arkadiusz Kaczmarek, Łukasz Szramowski), we Wronkach ze Skrą Częstochowa (Karol Smajdor, Kacper Andrzejewski) czy z Legionovią Legionowo (Oleksandr Yatsenko), a także na wyjeździe z Garbarnią Kraków (Tomasz Kaczmarek). A przecież w kolejce stoją następni, bo coraz bliżej powrotu do zdrowia są Kacper Friska, Michał Zimmer czy Jakub Niewiadomski. Oprócz nich w kadrze rezerw znajdują się również urodzeni w 2001 roku Kacper Durda, Bartłomiej Burman czy Jakub Białczyk.
Nie dziwi więc fakt, że to właśnie Lech deklasuje resztę swojej stawki pod względem liczby młodzieżowców, których desygnował do gry. Takich zawodników (urodzonych w roku 1999 bądź później) było aż osiemnastu, natomiast drugi w tej klasyfikacji Gryf Wejherowo może pochwalić się siedmioma takimi piłkarzami. Zwraca również uwagę średnia wieku składu rezerw Kolejorza na poszczególne mecze, która w żadnym przypadku nie przekroczyła 21 (!) lat.
Przeciwnik | Liczba młodzieżowców | Średnia wieku zawodników |
Olimpia Elbląg | 10 | 20,9 |
Górnik Łęczna | 10 | 20,6 |
Skra Częstochowa | 10 | 21 |
Stal Rzeszów | 12 | 19,8 |
Legionovia Legionowo | 9 | 20,4 |
Garbarnia Kraków | 10 | 20,9 |
Trenerów tej ekipy cieszy przede wszystkim fakt, że wychowankowie nie tylko pojawiają się na murawie regularnie, ale także potrafią przesądzać o wynikach swoich spotkań. Tak było chociażby w starciu ze Skrą, kiedy to zwycięstwo zapewniły im trafienia Karola Smajdora oraz Pawła Tupaja. A przecież nie w każdym z nich mogą oni liczyć na maksymalnie możliwy wymiar czasowy. Wszystko z powodu częstych "zejść" piłkarzy pierwszego zespołu niebiesko-białych. - Oczywiście, że ambicja naszych graczy sprawia, że nie są szczęśliwi, gdy nie grają w lidze. Od praktycznie pierwszego treningu w okresie przygotowawczym przygotowaliśmy ich na takie sytuacje, gdy na nasze mecze zejdzie sporo piłkarzy z pierwszej drużyny. Kadra naszego zespołu liczy 30 osób, bo w naszych spotkaniach występuje też część tych, którzy nie występują w ekstraklasie. Karol pokazał, jak należy na to reagować, jeśli ktoś pokaże nam swoją postawą na treningach, że zasługuje na szansę, to ją otrzyma, w ten sposób działamy. Pracujemy z jedną grupą, ale na co dzień równolegle druga funkcjonuje w Poznaniu i tak do tego podchodzimy, jako jeden zespół - tłumaczy asystent szkoleniowca Ulatowskiego, Przemysław Małecki.
Jak na swoje premierowe występy w drugiej lidze patrzą członkowie drużyny rezerw? Zapytaliśmy wspominanego wcześniej Tupaja, który ma na swoim koncie jak dotąd najwięcej minut spośród kadry swojej drużyny. - Trzeba być szczerym, umiejętności mamy wszyscy ogromne, ale musimy uczyć się tej ligi i zdobywać cenne doświadczenie, które sprawi, że z każdą kolejką będzie szło nam coraz lepiej. To, że mamy niedoświadczony na tym poziomie zespół, nie oznacza, że jesteśmy chłopcami do bicia. Stać nas na to, aby pokrzyżować plany innym drużynom - nie ukrywa 19-letni autor gola i asysty w tych rozgrywkach.
Kacper Andrzejewski, Bartosz Bartkowiak, Kacper Janiak, Arkadiusz Kaczmarek, Tomasz Kaczmarek, Jakub Kamiński, Jakub Karbownik, Eryk Kryg, Filip Nawrocki, Jakub Pawlicki, Wiktor Pleśnierowicz, Karol Smajdor, Łukasz Szramowski, Filip Szymczak, Paweł Tupaj, Oleksandr Yatsenko
* - tekst miał premierę w programie meczowym na spotkanie Lecha Poznań z Cracovią (1.09.2019 r.)
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe