Obrońca trampkarzy Lecha Poznań, Jakub Krawiec podpisał w ubiegłych dniach swoją pierwszą umowę z Kolejorzem. Kontrakt urodzonego w 2007 roku zawodnika będzie obowiązywał przez najbliższe trzy lata. - Kuba to zawodnik pochodzący z naszego regionu, który w naszych strukturach jest już od ponad trzech lat. Na boisku charakteryzuje go duża dojrzałość na tle rówieśników, cały czas pozostaje skoncentrowany na wykonywaniu swoich zadań i nie schodzi poniżej pewnego solidnego poziomu - mówi Zbigniew Zakrzewski z pionu sportowego Akademii Lecha Poznań.
Krawiec pochodzi z Wielkopolski, a urodził się i wychował w Gostyniu. To w tamtejszym MKS-ie Kania grał od szóstego roku życia i to na tyle z dużym powodzeniem, że z czasem zaczął otrzymywać powołania do kadry Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. Na jednym z jej zgrupowań został wypatrzony przez trenerów Kolejorza, a następnie otrzymał zaproszenie na turnieje rozgrywane przez drużynę swojego rocznika w Bydgoszczy oraz Koszalinie. Po nich przyszedł już czas na dołączenie do niebiesko-białych na stałe pod skrzydła trenera Mikołaja Patka. - Trafienie do tak wielkiego klubu z lokalnej drużyny stanowiło dla mnie dużym wyróżnieniem. Najtrudniejsze w tamtym czasie było dla mnie pogodzenie szkoły z dojazdami na treningi, ale okres w poznańskiej części wspominam bardzo dobrze - podkreśla 15-latek.
Jesienią ubiegłego sezonu zaczął treningi z ekipą trampkarzy wtedy dowodzoną przez szkoleniowców Marcina Kardelę i Jędrzeja Łągiewkę. Była to bardzo mocna drużyna, która bezapelacyjnie wygrała zmagania w grupie B Centralnej Ligi Juniorów do lat 15. Sam zawodnik także dołożył do tego swoją cegiełkę, zaliczając w niej kilka występów. Do lata minionego roku pozostawał jednak w najstarszej drużynie trenującej na co dzień w Poznaniu. Wtedy właśnie przyszedł czas na przeprowadzkę do Wronek oraz wskoczenie na głęboką wodę.
- Sam fakt, że mogłem z poznańskiej części jechać do Wronek na treningi czy mecze ze starszym rocznikiem był dla mnie dodatkowym bodźcem do jeszcze większej pracy. Przed przeprowadzką tam na stałe miałem sporo wątpliwości związanych z nowym otoczeniem, kolegami, rozstaniem z domem i rodzicami. Od pierwszego dnia we Wronkach jednak czułem się bardzo dobrze, koledzy przyjęli mnie super. Z większością się znałem z Poznania, więc było nam łatwiej. W okresie adaptacyjnym na pewno pomogli nam wszystkim także trenerzy - twierdzi Krawiec.
Lechita może występować na pozycji stopera oraz prawego obrońcy. Jak sam uważa, to w tej drugiej roli czuje się najbardziej komfortowo, ale nie ma problemu z graniem na środku obrony. - Moimi największymi atutami jest szybkość, determinacja i gra w obronie. Pracuję z kolei najmocniej nad grą lewą nogą oraz dośrodkowaniami. Podczas pobytu we Wronkach mam wrażenie, że rozwinąłem się praktycznie we wszystkich aspektach na swojej pozycji, a najbardziej jeśli chodzi o wyprowadzenie piłki i właśnie dośrodkowania - ocenia młody gracz.
- Kuba to zawodnik pochodzący z naszego regionu, który w naszych strukturach jest już od ponad trzech lat. Na boisku charakteryzuje go duża dojrzałość na tle rówieśników, cały czas pozostaje skoncentrowany na wykonywaniu swoich zadań i nie schodzi poniżej pewnego solidnego poziomu. Jego postawa jest budująca, bo to gracz dobry do współpracy i liczymy, że będzie w dalszym ciągu rozwijał się harmonijnie we wronieckiej części naszej akademii - opowiada o lechicie Zbigniew Zakrzewski z pionu sportowego Akademii Lecha Poznań.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe