Nasi wychowankowie, którzy zbierają doświadczenie na wypożyczeniach, rozgrywali w ten weekend swoje mecze ligowe. Minioną kolejkę dobrze może wspominać golkiper Bartosz Mrozek, który zachował pierwsze czyste konto w sezonie, a jego GKS Katowice wygrał na wyjeździe 2:0 z Gryfem Wejherowo.
Zacznijmy od tych, którzy z różnych powodów nie zagrali w tej ligowej kolejce. Jedyny zawodnik, który zdecydował się na zagraniczne wypożyczenie, czyli Dawid Kurmoniowski, nie wystąpił w meczu z FC Petrzalka. Dawid nie znalazł się w kadrze meczowej, a jego MŠK Žlina B przegrała ten mecz 1:3. Spowodowane było to prawdopodobnie kontuzją, a w takiej samej sytuacji był Hubert Sobol, który wciąż leczy uraz mięśniowy. Tym samym napastnik musiał przełożyć swoje plany debiutu przy ulicy Oleskiej w Opolu.
Dobry występ GKS-u Katowice, który w spotkaniu z Gryfem Wejherowo przeważał i miał wiele okazji strzeleckich, podsumowuje czyste konto Bartosza Mrozka. Dla młodego bramkarza to pierwsze zero z tyłu w tym sezonie, a przypomnijmy, że rozgrywana była dopiero druga kolejka. Oczywiście Mrozek znajdował się na boisku całe 90 minut i wygląda na to, że jest pewniakiem w składzie u trenera Rafała Góraka.
Na występ w podstawowej jedenastce zasłużył Łukasz Norkowski, który został zmieniony dopiero w 68. minucie. GKS Jastrzębie, w którym występuje, wygrało trudne spotkanie z drużyną z Tych. Łukasz, wypowiadając się na oficjalnej stronie klubowej, swój występ podsumował w następujący sposób.
- Myślę, że mogę go ocenić pozytywnie. Co prawda rywale postawili trudne warunki i trochę ciężko było to w środku pola ogarnąć, jednak jak na pierwszy występ w podstawowej jedenastce było w porządku - mówi Norkowski.
Maciej Orłowski mógł poczuć delikatne déjà vu, gdy zobaczył autobus Kolejorza w Łęcznej. To za sprawą faktu, że Górnik podejmował na swoim boisku rezerwy Lecha Poznań, które awansowały na szczebel centralny. Orłowski spędził na placu gry cały mecz, a zawody skończyły się bezbramkowym remisem i podziałem punktów.
Ostatni z wypożyczonych wychowanków, grający w ekstraklasowym Rakowie Częstochowa, Michał Skóraś zameldował się na boisku dopiero na ostatnie dziesięć minut. Nie udało mu się odmienić losu spotkania w tym krótkim czasie i zespół z Częstochowy musiał uznać wyższość Cracovii.
Dawid Kurminowski (MŠK Žlina B)
2 mecze, 1 bramka, 0 asyst, 180 minut
Bartosz Mrozek (GKS Katowice)
2 mecze, 180 minut
Łukasz Norkowski (GKS Jastrzębie)
2 mecze, 0 bramek, 0 asyst, 88 minut
Maciej Orłowski (Górnik Łęczna)
2 mecze, 0 bramek, 0 asyst, 180 minut
Michał Skóraś (Raków Częstochowa)
2 mecze, 0 bramek, 0 asyst, 24 minuty
Hubert Sobol (Odra Opole)
0 meczów, 0 bramek, 0 asyst, 0 minut
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe