Niespełna pół roku zostało do mistrzostw Europy we Francji. Szansę występu na nich ma kilku piłkarzy Kolejorza. Wśród nich jest Gergo Lovrencsics, który w trakcie okresu przygotowawczego walczy o to, żeby wiosną być w jak najlepszej formie sportowej. - Tylko w ten sposób mogę zwiększyć swoje szanse na udział w Euro - mówi.
Niespełna pół roku zostało do mistrzostw Europy we Francji. Szansę występu na nich ma kilku piłkarzy Kolejorza. Wśród nich jest Gergo Lovrencsics, który w trakcie okresu przygotowawczego walczy o to, żeby wiosną być w jak najlepszej formie sportowej. - Tylko w ten sposób mogę zwiększyć swoje szanse na udział w Euro - mówi.
Węgrzy zagrają w swojej grupie z Portugalią, Austrią i Islandią. Awans na Euro zapewnili sobie w spotkaniach barażowych z Norwegią. Teraz jednak najważniejsze jest odpowiednie przygotowanie się do udziału w dużej imprezie. Pierwszej dla Węgrów od kilkudziesięciu lat.
Lovrencsics był członkiem reprezentacji, która awans na Euro wywalczyła. Teraz jednak rywalizacja o miejsce w kadrze rozpoczyna się na nowo. - Żeby pojechać muszę przede wszystkim grać. Zależy mi na tym, żeby wrócić do formy sprzed dwóch lat. Ostatni rok był dla mnie trudny. Miałem wiele kontuzji i problemów m.in. z kolanem, barkiem i mięśniem dwugłowym. To był trudny rok, ale teraz chcę, żeby wrócić stary Gergo - mówi skrzydłowy Lecha.
Podczas zgrupowań w Hiszpanii i na Cyprze Węgier ciężko pracował nad powrotem do formy. - Żeby pojechać to muszę być w formie. Zobaczymy co się dalej wydarzy. Zagrałem w ostatnim czasie kilka meczów, kilka dobrych meczów, i liczę, że uda mi się wywalczyć skład na mistrzostwa - podkreśla Lovrencsics, który już nie może się doczekać Euro we Francji.
Jednak sam udział w tej imprezie to dla Węgrów za mało. - Jeśli zagramy tak jak z Norwegią w barażach, to mamy szansę wyjść z grupy. Jasne, faworytem jest Portugalia, ale nie zapominajmy o innych. Austria wygrała dziewięć meczów w grupie, a Islandia gra w piłkę naprawdę nieźle. Najważniejsze będą pierwsze dwa mecze. Właśnie z Austrią i Islandią - zaznacza piłkarz Lecha.
Lovrencsics jest jednak pod wrażeniem przede wszystkim reprezentacji Portugalii. - Mają klasowych piłkarzy. Takich jak Cristiano Ronaldo. Moim zdaniem to najlepszy piłkarz na świecie. Dobrze będzie się z nimi sprawdzić. Czekam na ten moment, ale teraz liczy się tylko Lech Poznań. Musimy walczyć, żeby zagrać dobrze na wiosnę - kończy węgierski skrzydłowy.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe