Gajos: Powoli odbijamy się od dna

Maciej Gajos liczy na to, że wczorajsza wygrana da drużynie pozytywnego kopa i teraz lechici rozpoczną marsz w górę ligowej tabeli.

Maciej Gajos w drugim spotkaniu z rzędu przyczynił się do zwycięstwa Kolejorza. We Florencji 24-latek wpisał się na listę strzelców, z kolei w Warszawie asystował przy golu Kaspra Hamalainena - Mam nadzieję, że tą wygraną we Florencji zażegnaliśmy już kryzys i teraz będzie tylko lepiej. Cieszy nas to, że odnieśliśmy drugie zwycięstwo z rzędu, bo to bardzo ważne trzy punkty. Liczę na to, ze powoli odbijamy się od dna i zaczniemy piąć się w górę tabeli - uważa pomocnik Kolejorza.

Poznaniacy już w 8. minucie meczu zdobyli bramkę i przez dalszą część spotkania musieli uważać na groźne ataki legionistów, które mogłyby doprowadzić do wyrównania - Pierwsza połowa była trochę lepsza w naszym wykonaniu, bo więcej utrzymywaliśmy się przy piłce. W drugiej części było już trochę gorzej, ponieważ chcieliśmy dowieźć to zwycięstwo do końca - podsumowuje wczorajsze spotkanie Gajos i dodaje - Bardzo potrzebujemy punktów i ten styl schodzi na dalszy plan. Mam nadzieję, że to zwycięstwo da nam pozytywnego kopa na dalszą część sezonu.

Lechici po raz pierwszy w tym sezonie ligowym odnieśli wyjazdowe zwycięstwo - Cieszę się, ze zwycięstwa, bo było nam bardzo potrzebne. Zrobiliśmy na boisku to, co sobie założyliśmy. Mieliśmy trochę szczęścia, ale najważniejsze, że w końcu wracamy do Poznania z trzema punktami - zakończył lechita.