Odmienne zdanie na temat czynników decydujących o zwycięstwie Lecha mieli trenerzy obu zespołów. Maciej Skorża podkreślał dobrą organizację gry swojego zespołu mimo zmian wymuszonych kontuzjami. Z kolei Dżenan Uscuplić dużą rolę przypisywał szczęściu, jakie wg niego sprzyjało Kolejorzowi.
Odmienne zdanie na temat czynników decydujących o zwycięstwie Lecha mieli trenerzy obu zespołów. Maciej Skorża podkreślał dobrą organizację gry swojego zespołu mimo zmian wymuszonych kontuzjami. Z kolei Dżenan Uscuplić dużą rolę przypisywał szczęściu, jakie wg niego sprzyjało Kolejorzowi.
Maciej SkorżaZa nami bardzo trudny mecz, z wymagającym przeciwnikiem mającym w składzie wielu dobrze wyszkolonych technicznie zawodników. Graliśmy przeciwko drużynie zdeterminowanej i przy żywiołowo reagującej publiczności.
Cieszę się, że udało się wygrać, zdobyć dwie bramki nie tracąc żadnej, szczególnie, że ten mecz ciężko się dla nas zaczął. Straciliśmy bardzo ważnego zawodnika, jakim jest dla nas Karol. Na szczęście potrafiliśmy utrzymać przeciwnika w miarę daleko od naszej bramki i staraliśmy się raz po raz stwarzać sytuacje. Bardzo dobre zachowanie Łukasza Trałki dało nam prowadzenie. W drugiej połowie staraliśmy się kontrolować mecz, różnie to wychodziło, lecz byliśmy skuteczni w defensywie. Druga bramka stawia nas w dobrej sytuacji przed rewanżem, ale nic nie jest przesądzone. Pamiętamy, że w zeszłym roku drużyna z Sarajewa dwukrotnie awansowała po porażkach u siebie, odrabiając straty na boiskach rywali.
Dżenan UscuplićLech miał właściwie trzy sytuacje i zdobył z nich dwie bramki. Można mówić o lekkim szczęściu z ich strony. Myślę, że nie zasłużyliśmy na aż tak niekorzystny wynik przed rewanżem w Poznaniu. Graliśmy dziś twardo w obronie, wzmocniliśmy tę formację dwójką bardzo dobrych zawodników – Stepanovem i Barbariciem, którzy dobrze się dziś pokazali. Niestety niefortunna sytuacja sprawiła, że straciliśmy pierwszego gola, kiedy Stepanov poza boiskiem musiał zmienić zakrwawioną koszulkę. W drugiej połowie przysnęliśmy przy stałym fragmencie gry wykonywanym 40 metrów od bramki i to kosztowało nas utratę drugiego gola.
Nasze szanse nie są duże. Pojedziemy do Poznania zagrać o wszystko, pokazać się z jak najlepszej strony i uzyskać korzystny wynik. Co prawda w zeszłym sezonie mieliśmy sytuacje, w których odrabialiśmy straty, ale w tym momencie mówimy o Lechu, który jest bardzo dobrą drużyną, na pewno lepszą niż tamci przeciwnicy.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe