Czas na upalne Bałkany

Kolejorz dziś przed południem wylądował w gorącym Sarajewie. Temperatura w cieniu, według prognoz, w poniedziałek ma osiągnąć nawet 28 stopni Celsjusza. Co czeka nas w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin?

Lato na Bałkanach jest gorące i suche. Za dnia słupki rtęci w termometrach bez większych problemów zbliżają się lub przekraczają 30 stopni Celsjusza, nie inaczej zresztą ma być podczas pobytu Lecha w Sarajewie. Podobno jednak nie zabraknie również niewielkiego zachmurzenia. Miejscowi nie wykluczają, że w nocy z poniedziałku na wtorek spadnie deszcz, który tu nazywany jest kiša (czyt. kisza).

Wcześniej, bo o 18:00, czyli przy około 26 kreskach powyżej zera, lechici wybiegną na murawę Stadionu Olimpijskiego im. Asima Ferhatovicia-Hase. To wtedy odbędzie się oficjalny trening Kolejorza, który poprzedzi konferencja prasowa z udziałem trenera Macieja Skorży i bramkarza Jasmina Buricia.

We wtorek po śniadaniu niebiesko-białych czeka przedmeczowe rozbieganie, które również będzie miało miejsce na arenie wieczornego spotkania. Później już, z dala od promieni słonecznych, mistrzowie Polski przejdą odprawy i będą oczekiwali na rozpoczęcie pierwszego starcia w ramach kwalifikacji do Ligi Mistrzów.

O 21:00 temperatura ma spaść do 21 oczek, będzie niemal bezwietrznie. Podobnych warunków atmosferycznych doświadczaliśmy na szczęście ostatnio w Polsce, co piłkarze odczuli zwłaszcza podczas zgrupowania w Gniewinie. Zaskoczenia zatem raczej nie będzie.