Kebba Ceesay doszedł już do pełni sił urazie kolana. Gambijczyk przepracował okres przygotowawczy i liczy na to, że wkrótce otrzyma szansę gry w meczu o stawkę.
Kebba Ceesay doszedł już do pełni sił urazie kolana. Gambijczyk przepracował okres przygotowawczy i liczy na to, że wkrótce otrzyma szansę gry w meczu o stawkę.
Obrońca wrócił do treningów pod koniec listopada i przepracował cały okres przygotowawczy. Wziął udział w obu zgrupowaniach i zagrał w dwóch spotkaniach kontrolnych - z Metalistem Charków oraz Anży Machaczkała. Po powrocie do Polski Ceesay dalej mocno pracuje i czeka na swoją szansę. Najbliższą okazją może być wtorkowy mecz w Pruszkowie, gdzie lechici zagrają w ćwierćfinale Pucharu Polski z miejscowym Zniczem.
- Po kontuzji nie ma już śladu. Czuję się zdrowy i gotowy do tego, aby zagrać. Pojedynek ze Zniczem może być dobrą okazją do powrotu. Już od kilku miesięcy trenuje razem z drużyną i myślę, że dałem trenerowi znak, że może już na mnie liczyć - cieszy się Ceesay.
Od listopada 2013 roku kadra Lecha znacznie się poszerzyła. - Rywalizacja każdemu z nas może wyjść tylko na dobre. To dobre także dla zespołu, wtedy dajesz z siebie wszystko i nie możesz odpuścić. Każdy musi się starać i nie ma poczucia komfortu - zaznacza.
Kebba Ceesay jest nominalnym prawym obrońcą. Pod jego nieobecność fantastycznie na tej pozycji spisywał się Tomasz Kędziora, który będzie bardzo poważnym konkurentem w walce o wyjściową 11-tkę. - Tomek jest w dobrej formie, a piłka to sport drużynowy i konkurencja może nam tylko pomóc. Jedynie co mogę w tym momencie zrobić to ciężko pracować i czekać na swoją szansę - kończy piłkarz.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe