Bramkostrzelni obcokrajowcy

Dwa gole Christiana Gytkjaera i jeden Darko Jevticia to kolejne trafienia obcokrajowców dla niebiesko-białych. Te trzy bramki oraz gol Kamila Jóźwiaka dały Lechowi zwycięstwo nad Wisłą Płock, a równocześnie sprawiły, że Duńczyk oraz Szwajcar pną się coraz bardziej w klasyfikacji zagranicznych strzelców w historii Kolejorza.

Cały czas prym wiedzie tutaj Artjoms Rudnevs, który dla poznańskiego klubu zaliczył 45 trafień, jednak coraz bliżej niego jest Christian Gytkjaer. Na ten moment duński napastnik ma na swoim koncie 40 goli. Jednak równocześnie dwie bramki z Płockiem sprawiły, że już tylko jedno trafienie jest mu potrzebne do samodzielnego bycia najlepszym strzelcem w ekstraklasie. 29-letni zawodnik ma obecnie 33 ligowe gole dla Lecha, tyle samo co Rudnevs i Kasper Hamalainen. Jeżeli forma strzelecka Duńczyka będzie taka sama jak w ostatnim meczu oraz poprzednich sezonach to jeszcze przed przerwą zimową zostanie najlepszym zagranicznym strzelcem w historii naszego klubu. Będzie to kolejny rekord w dorobku Gytkjaera, ponieważ od zeszłego roku jest już najlepszym strzelcem Lecha w europejskich pucharach.

Pewnie wykonany rzut karny był 32. golem Darko Jevticia w niebiesko-białych barwach. Oznacza to, że brakuje mu już tylko trzech trafień do dogonienia Hernana Rengifo i czterech do Kaspra Hamalainena. Jeżeli mu się to uda to wtedy wskoczy do trójki najlepszych obcokrajowców pod względem zdobytych bramek. Kolejnym lechitą, który może niedługo pojawić się w pierwszej dziesiątce tej klasyfikacji jest Joao Amaral, któremu brakuje do tego jednego gola.