2019-08-03 21:58 Adrian Gałuszka , PC Przemysław Szyszka

Bez bramek w Łęcznej i punkt rezerw

W meczu 2. kolejki drugiej ligi druga drużyna Lecha Poznań zremisowała w sobotę w Łęcznej z Górnikiem 0:0. Tym samym drużyna prowadzona przez trenera Rafała Ulatowskiego zapisała na swoim koncie pierwszy punkt w historii swoich występów na poziomie centralnym.

Obie ekipy przystępowały do sobotniego pojedynku z różnymi dorobkami punktowymi po pierwszej serii spotkań. Górnicy pokonali na wyjeździe bowiem minimalnie Garbarnię Kraków 1:0, natomiast lechici musieli uznać wyższość Olimpii Elbląg w stosunku 0:4. Podczas swojej inauguracji popełnili oni zbyt dużą liczbę błędów i zdawali sobie sprawę, że ich wyeliminowanie może okazać się kluczowe dla zdobycia pierwszych punktów w swojej krótkiej historii występów na tym poziomie krajowym.

Konfrontacja w Łęcznej rozpoczęła się od dość sennej gry z obu stron. Przynajmniej jeśli mowa o ofensywie, bo trzeba oddać zarówno gospodarzom, jak i niebiesko-białym, że starali się bardzo czujnie zabezpieczać swoje tyły. Ci pierwsi co prawda oddali celne uderzenie już po niespełna 200 sekundach, ale z nim bez najmniejszych problemów poradził sobie Miłosz Mleczko. Zespół szkoleniowca Ulatowskiego odpowiedział po blisko dwudziestu minutach i składnej kontrze, którą finalizować Jakub Kamiński. Skrzydłowy trafił jednak tylko w bramkarza Górnika.

Po chwili nieźle w polu karnym poradził sobie z obrońcami przeciwnika Timur Zhamaletdinov. Rosjanin doszedł do pozycji strzeleckiej, ale i jego próba wylądowała na nodze golkipera górników. Ci z kolei swoją okazję stuprocentową stworzyli sobie w 31. minucie po rzucie rożnym. Ostra centra, sytuacyjna "główka" gracza Górnika, piłka jednak szczęśliwie mija słupek bramki Mleczko. Po chwili przyszło już mu się ponownie wykazać, ale 20-latek stanął na wysokości zadania i pewnie złapał futbolówkę po strzale z kilkunastu metrów. Więcej zagrożenia już przed przerwą nie zobaczyliśmy i udaliśmy się na przerwę z wynikiem bezbramkowym.

Po wznowieniu byliśmy świadkami niemałej kontrowersji. Po ofensywnym wejściu Grzegorza Wojtkowiaka w strefę obronną gospodarzy i kombinacyjnym rozegraniu piłki trafiła ona w polu karnym w rękę jednego z przeciwników. Gwizdek sędziego - ku wielkiemu zdziwieniu lechitów – milczał, mimo że futbolówka wyraźnie miała kontakt z częścią ciała, której przy grze w piłce nożną używać zawodnikom z pola nie wolno. Niewiele później nieopodal bramki gości padł napastnik górników, ale i tym razem arbiter nie zdecydował się podyktować "jedenastki".

Niemal dokładnie w 60. minucie to rywale mogli cieszyć się z prowadzenia po przejęciu bezpańskiej piłki w niebezpiecznym dla niebiesko-białych miejscu przez Pawła Wojciechowskiego. Atakujący pomylił się ostatecznie w tej wymarzonej sytuacji nieznacznie i z pewnością miał czego żałować. Kiedy wydawało się, że to górnicy są coraz bardziej konkretni w swoich działaniach, to Kolejorz mógł zapisać trafienie na swoim koncie. Do kapitalnej szansy doszedł Zhamaletdinov, który nie skorzystał z dokładnego zagrania Bartkowiaka i z bliska kopnął prosto tylko w bramkarza Górnika.

W końcowych momentach tego starcia obie drużyny miały swoje okazje. Najpierw złotego gola gospodarzom mógł dać wprowadzony z ławki Przemysław Banaszak, który przesadził z siłą swojego uderzenia. Później po serii trzech rzutów rożnych z rzędu po ostatnim z nich do strzału doszedł Tomasz Dejewski, ale w ostatniej chwili został zablokowany przez defensora górników. W ostateczności więc nie zobaczyliśmy bramek i rezerwy Kolejorza udały się do domów ze swoim pierwszym, cennym punktem wywalczonym na szczeblu centralnym.

Górnik Łęczna – Lech II Poznań 0:0

Żółte kartki: Leandro, Stromecki - Kryg, Tupaj, Kaczmarek, Wojtkowiak

Górnik Łęczna (skład wyjściowy): Patryk Rojek – Maciej Orłowski, Paweł Baranowski, Kamil Pajnowski, Leandro – Marcin Stromecki, Igor Korczakowski, Tomasz Tymosiak – Michał Goliński, Paweł Wojciechowski, Aron Stasiak

Lech II Poznań: Miłosz Mleczko – Arkadiusz Kaczmarek, Grzegorz Wojtkowiak, Tomasz Dejewski, Jakub Pawlicki – Mateusz Skrzypczak, Eryk Kryg (67. Łukasz Szramowski), Bartosz Bartkowiak (76. Filip Szymczak) – Paweł Tupaj (90. Kacper Janiak), Timur Zhamaletdinov, Jakub Kamiński

Next matches

Friday

29.11 godz.20:30
Piast Gliwice
vs |
Lech Poznań

Friday

06.12 godz.20:30
Górnik Zabrze
vs |
Lech Poznań

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices