Dariusz Formella zdobył zwycięską bramkę w spotkaniu reprezentacji młodzieżowej U-21 ze Szwajcarią w ramach Turnieju Czterech Narodów. Polacy pokonali Helwetów 2:1, a oprócz Formelli zagrał także drugi z powołanych lechitów, Tomasz Kędziora.
Dariusz Formella zdobył zwycięską bramkę w spotkaniu reprezentacji młodzieżowej U-21 ze Szwajcarią w ramach Turnieju Czterech Narodów. Polacy pokonali Helwetów 2:1, a oprócz Formelli zagrał także drugi z powołanych lechitów, Tomasz Kędziora.
Polacy znakomicie spisują się w tegorocznej edycji Turnieju Czterech Narodów i są na najlepszej drodze do przerwania hegemonii Niemców, którzy wygrywali rozgrywki w czterech ostatnich latach. W tym roku biało-czerwoni w czterech meczach stracili ledwie dwa punkty remisując ze Szwajcarią u siebie. Kilka dni temu pokonali 2:1 w Lublinie Włochów, a w poniedziałek w takim samym stosunku ograli na wyjeździe Helwetów.
Mecz lepiej ułożył się dla gospodarzy, którzy objęli prowadzenie po pół godzinie gry. Szybko wyrównał jednak Mariusz Stępiński, a na kwadrans przed końcem zwycięskiego gola zdobył Dariusz Formella. Lechita przebywał na boisku do 87. minuty, kiedy to został zmieniony przez Sebastiana Rudola. Cały mecz rozegrał inny gracz Kolejorza, Tomasz Kędziora. Obrońca zapisał się w protokole sędziowskim oglądając żółtą kartkę.
Nasza reprezentacja ma na koncie 10 punktów i aż o siedem wyprzedza mających jeden mecz mniej Włochów. Przy korzystnym układzie wyników Polacy mogą zwyciężyć w turnieju nawet w przypadku porażek w pozostałych spotkaniach z Niemcami i Włochami. By być pewnym triumfu, muszą zdobyć co najmniej dwa punkty.
Zapisz się do newslettera