Zuffi: Znamy mocne strony Lecha

- Chcemy pokazać, że zasłużyliśmy na awans - podkreśla przed meczem z Lechem Poznań pomocnik FC Basel Luca Zuffi.

Szwajcarzy przed ostatnim spotkaniem fazy grupowej Ligi Europy są już pewni awansu do kolejnej rundy tych rozgrywek. W przeciwieństwie do Kolejorza, który aby w niej zagrać potrzebuje nie tylko swojego zwycięstwa, ale też wygranej Belenenses z ACF Fiorentina. - Jestem przekonany, że Lech będzie walczył o awans i pokaże w tym meczu dobrą grę. Wygraliśmy trzy poprzednie spotkania, ale to były trudne mecze. Lech wciąż jest w grze i będzie chciał to wykorzystać, ale my będziemy robić wszystko, żeby mu w tym przeszkodzić - podkreśla 25-letni piłkarz.

Mistrz Polski nie może liczyć w czwartkowym spotkaniu na taryfę ulgową. - Nie sądzę, że to, że jesteśmy w następnej rundzie zmieni nasze podejście do tego meczu. Chcemy udowodnić, że zasłużenie dostaliśmy się do fazy pucharowej. Wiemy jednak, że czeka nas trudne spotkanie - zaznacza Zuffi, który zagrał we wszystkich trzech meczach przeciwko Kolejorzowi w tym sezonie.

Dla trzykrotnego reprezentanta Szwajcarii wyniki poprzednich meczów FC Basel z Lechem nie ma żadnego znaczenia. - Każdy mecz to nowa potyczka. Od letnich spotkań minęło już trochę czasu. Znamy mocne strony tego zespołu, ale wiemy też jakie są słabe i będziemy starali się czymś zaskoczyć - przyznaje Zuffi. - Dotarły do nas informacje, że Lech gra lepiej i wygrywa prawie wszystkie mecze. Wiemy też, że ten zespół lubi utrzymywać się przy piłce - dodaje środkowy pomocnik FC Basel.