Po emocjach związanych z pierwszym spotkaniem fazy grupowej Ligi Europy przyszedł czas na starcie na krajowym podwórku. Już jutro Kolejorz stanie do walki o kolejne ligowe punkty, a przeciwnikiem będzie trzecia drużyna zeszłorocznych rozgrywek – Jagiellonia Białystok.
Po emocjach związanych z pierwszym spotkaniem fazy grupowej Ligi Europy przyszedł czas na starcie na krajowym podwórku. Już jutro Kolejorz stanie do walki o kolejne ligowe punkty, a przeciwnikiem będzie trzecia drużyna zeszłorocznych rozgrywek – Jagiellonia Białystok.
Dla podopiecznych Macieja Skorży będzie to bardzo ważne spotkanie. Lechici plasują się obecnie na ostatnim miejscu w ligowej tabeli i do bezpiecznej pozycji tracą trzy punkty. W poprzednim sezonie Kolejorz czterokrotnie mierzył się z drużyną z Podlasia. Żadne z tych spotkań nie zakończyło się remisem. Mistrzowie Polski zwyciężyli dwa spotkania, również dwukrotnie lepsi okazali się piłkarze Michała Probierza.
Trener Maciej Skorża podczas jutrzejszego pojedynku nie będzie mógł skorzystać z usług co najmniej trzech piłkarzy. W spotkaniu z Belenenses kontuzji stawu skokowego doznał Łukasz Trałka, z kolei Maciej Gajos oraz Marcin Robak nadal leczą swoje urazy. W drużynie z Podlasia również zabraknie trójki rekonwalescentów: Martina Barana, Jana Pawłowskiego oraz Marka Wasiluka.
Starcie w ramach 9. kolejki Ekstraklasy rozpocznie się o godzinie 18:00 na stadionie przy ulicy Słonecznej w Białymstoku.
Zapisz się do newslettera