Jak co roku lechici najpierw spotkali się na Mszy Świętej celebrowanej przez kapelana Lecha, ks. Jacka Markowskiego. Potem udali się do Manieczek, gdzie rozegrali pokazowy mecz z miejscowym Orkanem. Tradycyjnie na boisku więcej było zabawy niż twardej walki. Zawodnicy jak zwykle pozamieniali się pozycjami i dlatego między słupkami wystąpił Zbigniew Zakrzewski, a w polu karnym rywala straszyli bramkarze Kolejorza, Krzysztof Kotorowski oraz Robert Binkowski, którzy pokazali, że potrafią również trafiać do siatki. Kotor" raz wpisał się na listę strzelców, natomiast Bimber" aż dwukrotnie pokonał bramkarza rywali. Trzy trafienia dorzucił Bartosz Bosacki, natomiast honorowego gola dla gospodarzy po błędzie Zbigniewa Zakrzewskiego zdobył Krzysztof Kopeć i Kolejorz wygrał 6:1.
Lech wystąpił w składzie: Zakrzewski - Zając, Pitry, Wilk, Micanski, Kucharski, Binkowski, Drzymont, Bosacki, Dembiński, Kotorowski.
Po meczu wszyscy udali się na tradycyjnego grilla do Szordł. - Chcielibyśmy serdecznie podziękować księdzu Jackowi Markowskiemu i sponsorom dzięki którym kolejny raz mogliśmy spotkać się Brodnicy, gdzie miło spędziliśmy czas i już definitywnie zakończyliśmy sezon. - mówi Dyrektor ds. Marketingu Lecha, Michał Lipczyński
Zobacz na http://www.lechpoznan.tv/
Zapisz się do newslettera