Pierwszy gwizdek meczu pomiędzy Pogonią Szczecin a Lechem Poznań wybrzmi w niedzielę, 1 października o godzinie 17:30. Sprawdźmy, co słychać u naszego rywala.
W niedzielne popołudnie na stadionie w Szczecinie dojdzie do 83. meczu pomiędzy obiema drużynami. Bilans tych starć jest równy, bowiem lechici odnotowali dwadzieścia siedem zwycięstw, padło dwadzieścia osiem remisów, dwadzieścia siedem razy Niebiesko-Biali przegrali. Liczba bramek jest z kolei na korzyść poznaniaków - lechici w historii potyczek obu ekip strzelili 109 goli, tracąc ich przy tym 101.
Pogoń jest obecnie na 8. miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy, a do Kolejorza traci pięć punktów. Jeśli spojrzymy trochę dokładniej na mecze naszego rywala, to widać, że Portowcy w tym sezonie jeszcze nie zremisowali, a jeśli chodzi o domowe starcia, to w pięciu pojedynkach dwukrotnie wygrali, a trzy razy okazali się gorsi od swoich przeciwników. Szczególnie dotkliwa może być ta porażka z minionej środy, kiedy to szczecinianie przegrali z Legią Warszawa 3:4 grając przez większość w meczu w przewadze jednego zawodnika.
W czym szkoleniowiec Pogoni upatruje szans swojego zespołu w starciu z Kolejorzem? - Po pierwsze, musimy lepiej sobie radzić z piłką i lepiej ją rozgrywać. Więcej zawodników musi chcieć brać udział w grze. No i nie możemy pozwalać strzelać rywalom tylu goli. To nie do zaakceptowania. Musimy nastawić się na to, aby dobrze wejść mentalnie w kolejne spotkanie. Być może to się nam nie uda jeszcze dziś ani jutro, ale może na przykład w piątek będziemy czuć się lepiej - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Pogoni, Jens Gustafsson. - Musimy wyjść na boisko z dobrym nastawieniem. Interesuje nas tylko wygrywanie i taki też mamy cel na niedzielę - dodaje bramkarz ekipy ze Szczecina Valentin Cojocaru, który tuż przed końcem okienka transferowego dołączył do zespołu naszych najbliższych rywali.
Sytuacja zdrowotna w ekipie Portowców jest całkiem dobra, ale do spotkania z Kolejorzem szczecinianie przystąpią z dwoma brakami kadrowymi. Przeciwko Lechowi nie zagrają kontuzjowani Marcel Wędrychowski oraz Wojciech Lisowski.
- Obaj cierpią na urazy, które będą wymagały dłuższego czasu leczenia i rehabilitacji. W przypadku obu zawodników przewidywana jest kilkutygodniowa przerwa w grze. Marcel doznał zwichnięcia stawu barkowego, z kolei Wojtek uszkodził więzadło poboczne w stawie kolanowym - wyjaśniał w połowie września klubowy lekarz Pogoni Bartosz Paprota.
Warto jeszcze podkreślić, że od pierwszego zespołu odsunięty został bramkarz Dante Stipica.
Nieobecni: Dante Stipica, Wojciech Lisowski, Marcel Wędrychowski
Występ pod znakiem zapytania: brak
Pauzujący: brak
P, W, W, P / 3:4, 5:1, 3:1, 0:1
Zapisz się do newslettera