Pierwszy gwizdek meczu pomiędzy Lechem Poznań a Górnikiem Łęczna wybrzmi w środę, 20 kwietnia o 18:00. Sprawdźmy, co słychać u naszego rywala z Lubelszczyzny.
W sobotni wieczór na Stadionie Poznań dojdzie do 16. ligowego meczu pomiędzy obiema drużynami. Bilans tych starć wypada na korzyść dla Kolejorza i wynosi dziesięć zwycięstw, cztery remisy oraz jedną porażkę niebiesko-białych. Liczba bramek również jest po naszej stronie - lechici w historii potyczek obu ekip strzelili dwadzieścia cztery gole, tracąc ich przy tym osiem.
Górnik Łęczna plasuje się obecnie na przedostatnim miejscu w tabeli, a do Kolejorza traci trzydzieści dwa punkty. Ekipa z Lubelszczyzny w obecnym sezonie lepiej radzi sobie na własnym boisku, bo do tej pory zielono-czarni wygrali u siebie cztery mecze i pięć zremisowali, z kolei w delegacji czterokrotnie podzielili się punktami z rywalami, a aż osiem razy wracali do Łęcznej bez żadnego punktu.
- Ciężki wyjazd do Poznania, ale będziemy chcieli zrobić wszystko, by urwać punkty rywalowi. Mecz będzie bardzo ciężki. Lech jest na pierwszym miejscu, więc na pewno będzie chciał nas mocno zaatakować od początku. Będziemy musieli się dobrze bronić i czekać na swoje okazje - mówi pomocnik Górnika, Janusz Gol. - Na pewno grają dobrze jako drużyna, do tego mają indywidualności, które przesądzają zazwyczaj o losach meczu. Tak jak mówiłe, będzie to dla nas bardzo trudne spotkanie - dodaje.
Sytuacja zdrowotna w zespole z Lubelszczyzny jest dobra. Trener zielono-czarnych w Poznaniu nie będzie mógł skorzystać tylko z Kamila Pajnowskiego, który już od dłuższego czasu zmaga się z urazem.
Nieobecni: Kamil Pajnowski
Występ pod znakiem zapytania: brak
Pauzujący: brak
W, P, P, P / 1:0, 0:1, 0:4, 0:2
Zapisz się do newslettera