Pierwszy gwizdek meczu pomiędzy Cracovią a Lechem Poznań wybrzmi w sobotę, 28 października o 17:30. Sprawdźmy, co słychać u naszego rywala z Małopolski.
W sobotnie popołudnie na stadionie w Krakowie dojdzie do 60. spotkania pomiędzy obiema drużynami, a zawodnicy trenera Johna van den Broma powalczą nie tylko o trzy ważne punkty, a także o poprawienie bilansu bezpośrednich meczów. Ten wypada nieznacznie lepiej na korzyść gości i wynosi dwadzieścia trzy zwycięstwa Kolejorza, dwanaście remisów oraz dwadzieścia cztery porażki niebiesko-białych. Z kolei liczba bramek jest równa - lechici w historii potyczek obu ekip strzelili 81 goli, tracąc ich tyle samo.
- Mecze z Lechem zawsze są prestiżowe. Gramy z zespołem, który grał ostatnio w europejskich pucharach, zajął 3. miejsce w lidze. Dodatkowo są to spotkania przyjaźni, które wywołują duże emocje. I myślę, że tak będzie i tym razem - mówi trener Pasów, Jacek Zieliński.
- Lech to klasowy zespół i pochylą się nad swoją defensywą. Oglądając ich mecze, w sobotę postaramy się poszukać swoich szans w tych sytuacjach, które szwankowały. Mecz meczowi jest nierówny, ale oba ich ostatnie spotkania pokazały, że są do ugryzienia. Pracowaliśmy cały tydzień nad poszukaniem słanych stron, zobaczymy jakie będą efekty - dodaje.
Cracovia plasuje się obecnie na 11. miejscu w tabeli i do Kolejorza traci dziesięć punktów. Jeśli spojrzymy na wyniki osiągane od początku sezonu, to zawodnicy trenera Jacka Zielińskiego lepiej radzą sobie w meczach wyjazdowych (dwie wygrane, trzy remisy, jedna porażka) niż w domowych (1-2-2). Pasy przed własnymi kibicami wygrali dość dawno temu, bowiem miało to miejsce 11 sierpnia, kiedy Cracovia pokonała Zagłębie Lubin 2:1.
- W dwóch ostatnich meczach - z Pogonią i Jagiellonią - wyglądało to źle z różnych przyczyn. Były błędy indywidualne, było złe ustawienie. Pracujemy nad tym, by wyjść z tego - zauważa trener Pasów.
Sytuacja zdrowotna w ekipie z Krakowa jest dosyć dobra, a według tego, co powiedział szkoleniowiec Cracovii na przedmeczowej konferencji, to podobnie, jak w poprzednim meczu z Puszczą w kadrze zabraknie Pawła Jaroszyńskiego, Hebo Rasmussena oraz Davida Jablonskiego. Ten pierwszy z wymienionych tutaj zawodników ma problem z uciskiem nad rwą kulszową, drugi odczuwa ból w trakcie biegania i jest w trakcie diagnozy, a trzeci wraca do zdrowia po zerwaniu więzadeł.
- W dalszym ciągu nie będzie Pawła Jaroszyńskiego, z kolei do kadry meczowej wróci Jakub Jugas. Nie będę odkrywał kart przed spotkaniem i nie powiem, kogo widzę na lewej obronie. Mamy specyficzną sytuację, ale uważam, że Andreas Skovgaard zagrał ostatnie dobry mecz z Puszczą, oceniam go pozytywnie, bo dawno nie grał na tej pozycji. Jak będzie wyglądało nasze ustawienie, zobaczymy. Cieszę się, że cała grupa jest zdrowa, gotowa do gry i chętna do odrobienia dwóch straconych punktów z Puszczą, bo tak do tego podchodzimy - wyjaśnia trener Zieliński.
Nieobecni: Hebo Rasmussen, David Jablonský, Paweł Jaroszyński
Występ pod znakiem zapytania: brak
Pauzujący: brak
R, P, W, P / 1:1, 2:4, 2:0, 1:5
Zapisz się do newslettera