W drugim letnim sparingu piłkarze Lecha Poznań przegrali z Pogonią Szczecin 0:1. Oto, co do powiedzenia mieli zawodnicy Kolejorza po czwartkowym meczu kontrolnym.
- Szkoda, że przegraliśmy, ale wynik to w okresie przygotowawczym nie jest najważniejsza sprawa. Kontrolowaliśmy to spotkanie przez większość czasu, mieliśmy większe posiadanie piłki, dla nas to był naprawdę dobry trening. Jesteśmy w trakcie przygotowań do nowego sezonu, dlatego taki sparing traktujemy jako wartościowe zajęcia, w którym chcieliśmy realizować założenia trenera. Jestem spokojny o nasz zespół, bo mamy wiele jakości.
- Przegraliśmy drugi sparing. Fajnie jest wygrywać, ale w tym momencie nacisk kładziemy na naszą grę, wymagania trenera i chcemy realizować jego założenia. Budujemy powoli zespół i przygotowujemy się na rundę jesienną. Mam nadzieję, że od pierwszego meczu o punkty będziemy dobrze wyglądać. Mamy jeszcze trochę dni do rozpoczęcia sezonu, trenujemy ciężko, wiemy co mamy robić i jesteśmy dobrej myśli przed startem.
- Chcemy wygrywać nawet w sparingach, zwycięstwa są w naszej krwi i ta porażka mnie boli. Zaczęliśmy bardzo dobrze, wiedzieliśmy, że jest bardzo gorąco, dlatego chcieliśmy być przy piłce i chcieliśmy regulować tempo gry. Wychodziło nam to do 20 minuty, potem Pogoń przejęła inicjatywę po naszych łatwych stratach i rywale strzelili gola. Zrobiliśmy parę akcji z Filipem Szymczakiem, żałuję, że nie zakończyły się one bramką. Brakowało ostatniego podania lub szybszego uderzenia.
Czułem się dziś dobrze. Zmęczenie jest po treningach, ale to nie jest wymówka. Jeśli chodzi o mnie to życzę sobie więcej grania. Jeśli chodzi o drużynę, to po tym, co widzę na zajęciach i w meczach to wystarczy nam parę detali i wszystko się ułoży.
Zapisz się do newslettera