Wypowiedzi po meczu Lech - Miedź

JOHN VAN DEN BROM (TRENER LECHA POZNAŃ):

- W środę po meczu w Legnicy powiedziałem, że w zasadzie w naszej grze wszystko wyglądało dobrze, jeśli chodzi o stwarzanie sytuacji, ale ich nie wykorzystywaliśmy. Dzisiejszy mecz był trochę kopią tego sprzed trzech dni. Zwłaszcza w drugiej połowie, kiedy mieliśmy więcej okazji. Dla mnie, pierwsza połowa była zbyt nerwowa, druga była już zdecydowanie lepsza. Uważam, że zasłużyliśmy na zwycięstwo, bo kreowaliśmy sytuacje, mieliśmy ich zdecydowanie więcej niż przeciwnicy. Musimy nadal pracować nad skutecznością i wcześniej zamknąć takie spotkanie, jak dzisiaj, a nie do końca z wynikiem 1:0 walczyć o zwycięstwo do końcowych minut.

Cieszę się, że zagraliśmy na naszym stadionie, z naszymi kibicami, na nowej wymienionej murawie, która wyglądała dobrze. To dla nas dobry znak, bo chcemy grać piłką i do tego dobre boisko jest nam potrzebne.

FILIP DAGERSTÅL (OBROŃCA LECHA POZNAŃ):

- Dzisiejszy mecz trochę przypominał ten ze środy, ale na szczęście dziś wykreowaliśmy sobie dziś wystarczająco okazji, by wygrać. Wiedzieliśmy, że jeśli zagramy podobnie jak ostatnio, powinniśmy być blisko zwycięstwa i tak się stało. Oddaliśmy sporo strzałów, często atakowaliśmy, po strzelonym golu się nie zatrzymaliśmy ani na chwilę i zasłużenie sięgnęliśmy po trzy punkty.

ALAN CZERWIŃSKI (OBROŃCA LECHA POZNAŃ):

- Można było dziś wygrać 5:0 i to ze spokojem. Mając tyle sytuacji dobrych do zdobycia bramek, musimy wykorzystywać ich znacznie więcej. Dochodzimy do świetnych szans i szkoda, że na przestrzeni ostatnich meczów przyszło nam z tego tak mało trafień. Strzeliliśmy jednak gola na wagę zwycięstwa i zachowaliśmy koncentrację do końca. Wiedzieliśmy, że Miedź głównie będzie chciał zagrozić po kontratakach i stałych fragmentach i tak się stało. Dzisiejsze trzy punkty były dziś naszym obowiązkiem, więc trudno mówić o jakiejś uldze.