Lech Poznań wygrał 3:1 z Lechią Gdańsk w meczu 3. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Tak to spotkanie skomentowali przedstawiciele Kolejorza.
- Pamiętam, kiedy dwa tygodnie temu po pierwszym domowym meczu w tym sezonie mówiłem, że to było jasne i oczywiste zwycięstwo z naszej strony. Dzisiaj było podobnie i mogę powiedzieć te same słowa. Szczególnie patrząc na pierwszą połowę, która była dobra w naszym wykonaniu i jesteśmy usatysfakcjonowani z jej przebiegu, nie tylko ze względu na trzy zdobyte bramki. Ale przede wszystkim dlatego, że graliśmy w dobrym tempie, ofensywnie, na wysokiej intensywności, wykonywaliśmy dużo wbiegnięć w pole karne rywala. Tak chcemy grać.
Druga połowa nie była taka dobra w naszym wykonaniu. Nie zawsze wiem, czemu tak to wygląda, ale kiedy prowadzi się 3:0, to gra się trochę inaczej. Jeśli pierwszą część spotkania wygraliśmy 3:0, to drugą powinniśmy przynajmniej wygrać, a ostatecznie przegraliśmy ją 0:1 i to nie do końca nam się podobało. Ogólnie jednak z przebiegu meczu jesteśmy zadowoleni.
- Wyciągnęliśmy wnioski po meczu z Widzewem. Uważam jednak, że nie powinniśmy hamować się po 3:0 i strzelać kolejne gole. Biorąc pod uwagę całe spotkanie byliśmy lepsi i udokumentowaliśmy to na początku, potem się trochę zatrzymaliśmy, ale najważniejsze jest zwycięstwo. Trener kładzie nacisk na ofensywną piłkę i widać to po naszej grze.
- Ta nasza intensywność jest zdecydowanie większa i to było widoczne z naszej strony przede wszystkim w pierwszej połowie. Gramy bardzo dobry futbol, przyjemny dla oka. Tego oczekuje od nas trener, taki ma na nas pomysł. Próbujemy podążać tą wytyczoną ścieżką. Po zmianie stron to nasze tempo trochę spadło, ale nie mieliśmy takiego celu, wiedzieliśmy, że cały czas musimy napierać. Pojawiły się też błędy, ale taka jest piłka nożna i te błędy też się zdarzają. Najważniejsze, że wygraliśmy.
Zapisz się do newslettera