Lech Poznań wygrał 2:0 z Jagiellonią Białystok w meczu 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy i zajął trzecie miejsce w lidze. Tak to spotkanie skomentowali przedstawiciele Kolejorza.
- Po pierwsze przepraszam za oczekiwanie na konferencję, bo najpierw ceremonia na boisku, a potem musieliśmy w szatni podsumować ten sezon. Byli też zawodnicy, których żegnaliśmy. To wszystko potrwało. To był naprawdę długi sezon. Chcę podziękować wszystkim z mediów za fantastyczny rok, za współpracę. Jestem szczęśliwy, że ostatecznie zdobyliśmy 3. miejsce. Wychodzi na to, że tyle byliśmy w stanie, jeśli chodzi o ligę, zrobić. Nie jest to wystarczające i za rok chcemy to poprawić, powalczyć o najwyższe laury i co najmniej powtórzyć przygodę w Lidze Konferencji Europy.
To był fantastyczny wieczór na stadionie razem z naszymi kibicami, którzy nas dopingowali przez cały okres. Pożegnaliśmy się z kilkoma zawodnikami w szatni, odchodzą z klubu i zasługują na uwagę, na moment pożegnania i na powiedzenie kilku słów. Każdy miał wkład w to, co osiągnęliśmy. Kończymy sezon czterema zwycięstwami, chyba bez straty gola. To też coś mówi. Były w tym sezonie lepsze i gorsze momenty. To był bardzo drugi okres, podczas którego zagraliśmy 56 meczów. Jestem zmęczony, ale bardzo dumny z tego, że mogę pracować z takim zespołem. Przez zespół rozumiem nie tylko zawodników, ale sztab i wszystkich związanych z klubem. To fantastyczna współpraca. Jestem zmęczony, ale z niecierpliwością czekam na przyszły sezon.
Jeszcze słowo należy się naszym kibicom - to, jak nas wspierali w tym sezonie. Mam 56 lat, ponad 30 w profesjonalnej piłce nożnej, ale czegoś takiego, jak tutaj, jeszcze nie widziałem. To jest fantastyczne, jak nas niosą na boisku. Za to chcę im, a także wam podziękować.
- Chcieliśmy dobrze zakończyć ten udany sezon. Czwarte miejsce, a trzecie to jest różnica dla nas. Mamy medale, mieliśmy fajną przygodę w europejskich pucharach, dziękujemy kibicom, że to docenili i przyszli w tak dużej liczbie dzisiaj. Byliśmy zmotywowani, chcieliśmy po prostu wygrać mecz i nie patrzeć na inne wyniki.
- Myślę, że udowodniliśmy na boisku, że byliśmy lepsi. Stworzyliśmy sobie bardzo dużo sytuacji, wynik pewnie mógłby być jeszcze wyższy. Cieszymy się, bo nie patrzyliśmy na te mecze, które się rozgrywały, mamy na myśli tutaj Pogoń, tylko skupiliśmy się na sobie i wywalczyliśmy to trzecie miejsce. Nasz cel nie był taki, myśleliśmy, że będziemy bronić tego mistrza, ale to był nasz 56 mecz w tym sezonie, więc w zasadzie zagraliśmy dwa sezony w jednym.
Zapisz się do newslettera