Lech Poznań wygrał z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 5:0 i zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Tak to spotkanie skomentowali przedstawiciele Kolejorza.
- Sporo pozytywnych myśli mam po tym meczu, sporo się dzisiaj wydarzyło, ale muszę powiedzieć, że to nie było od początku łatwe spotkanie. Termalica zaczęła odważnie, wysoko, parę razy dosyć skutecznie nas zamknęli. Na początku mieliśmy z tym problem. Na szczęście udało nam się i za to chwała drużynie oraz zawodnikom. Cieszy mnie to, że poszliśmy za ciosem, nie stanęliśmy, ale chcieliśmy jak najszybciej rozstrzygnąć i kontrolować to starcie.
Cieszy mnie, że po przerwie dobrze zareagowaliśmy, uczulaliśmy się w przerwie, żeby szukać kolejnych bramek. Jako teamwork zdaliśmy ten egzamin i cieszymy się ze zwycięstwa przy fajnym i mocnym wsparciu kibiców. U siebie wygrywamy efektownie i to cieszy. Mamy 45 punktów, parę indywidualnych i fajnych wniosków, bramka Dawida Kownackiego, bardzo dobra współpraca Daniego z Kamykiem. Dużo pozytywnych rzeczy się wydarzyło i mogę pogratulować drużynie, że tak dobrze zareagowaliśmy po spotkaniu w Krakowie. Teraz możemy przygotowywać się do niedzielnego meczu w Gdańsku.
- Po meczu w Krakowie chcieliśmy dać sygnał, że był to wypadek przy pracy. Dlatego zależało nam na przekonującej wygranej i to się udało. Pracowaliśmy na to, żeby mieć pełną kontrolę nad tym spotkaniem i dlatego dużo o tym rozmawialiśmy w jego trakcie. Wiedzieliśmy, że Bruk-Bet ma swój styl i będzie chciał czasem pressować nas wysoko, w tym też widzieliśmy nasze szanse.
Zapisz się do newslettera