Lech Poznań bezbramkowo zremisował z Cracovią w ramach 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Tak to spotkanie skomentowali przedstawiciele Kolejorza.
- Jesteśmy zawiedzeni tym rezultatem, bo jeśli chcemy gonić liderów w tabeli, a taki jest nasz cel, to takie mecze trzeba wygrywać i pokazywać w nich więcej. Tego "więcej" dzisiaj zabrakło w naszym wykonaniu. Zabrakło też wygrania za wszelką cenę tego spotkania. W końcówce pomogła nam dobra postawa Filipa Bednarka, który kilka razy uratował nas swoimi dobrymi interwencjami. Całościowo nie możemy być zadowoleni z tego jednego punktu, bo liczyliśmy na więcej.
- Przyjechaliśmy do Krakowa po to, żeby wygrać. Nie udało się, ale zagraliśmy zero z tyłu i ostatecznie wywozimy jeden punkt z ciężkiego terenu. Nie mamy czasu jednak rozpamiętywać tego spotkania, musimy wyciągnąć wnioski jak najszybciej i przygotować się do czwartkowego starcia. Nie będę sam siebie oceniał. Najważniejsze było dla mnie zagrać na zero z tyłu. Bardzo chcieliśmy wygrać, niestety nie udało się.
Nie uważam, że jesteśmy w dołku. Gramy co trzy dni, ale mamy szeroką kadrę, trener rotuje i każdy, kto dostaje szanse może się pokazać i walczyć o pierwszy skład. Fajnie, że gramy dużo meczów, że są zmiany, wszyscy mają szansę gry.
Zapisz się do newslettera