Wydarzeniem pierwszego letniego sparingu Kolejorza był powrót do gry Jasmina Burica oraz Vojo Ubiparipa. Bośniacki bramkarz w pierwszym zespole Lecha zagrał po raz pierwszy od kwietnia. Dla serbskiego napastnika występ przeciwko Podbeskidziu był pierwszym w ogóle od ponad 9 miesięcy.
Wydarzeniem pierwszego letniego sparingu Kolejorza był powrót do gry Jasmina Burica oraz Vojo Ubiparipa. Bośniacki bramkarz w pierwszym zespole Lecha zagrał po raz pierwszy od kwietnia. Dla serbskiego napastnika występ przeciwko Podbeskidziu był pierwszym w ogóle od ponad 9 miesięcy.
Stracony sezon2013/2014 dla obu zawodników był sezonem straconym. Burić na boisku pojawił się jedynie 3-krotnie. Raz w pierwszym zespole i dwa razy w zespole rezerw. Bośniak zmagał się z kontuzją biodra, a w pierwszym meczu po powrocie na dodatek nabawił się urazu palca. Ubiparip z kolei miał pewne miejsce w składzie u progu sezonu. Serb rozegrał 12 meczów i strzelił 4 gole. W połowie września na treningu zerwał więzadła krzyżowe i do końca sezonu nie pojawił się już na boisku.
Pierwsze 45 minutWe wczorajszym meczu z Podbeskidziem obaj zagrali po 45 minut. Większe powody do zadowolenia miał Jasmin. Burić strzegł dostępu do bramki w pierwszej połowie, zachował czyste konto, a Lech prowadził 1:0. Vojo wszedł na boisko w przerwie. Dwa razy znalazł się z piłką w polu karnym, ale do siatki trafić nie zdołał. - W tych sytuacjach mógł się zachować inaczej, ale jeszcze brakuje mu pewności. Co nie może dziwić po tak długiej przerwie. Nie spodziewałem się jednak na razie wielkiej jakości. Najważniejsze, że jest już zdrowy - przyznaje trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.
Teraz z górkiWielki krok ku powrotowi do pełnej sprawności obaj już zrobili. Teraz powinno być już łatwiej. - Wreszcie się doczekałem. 9 miesięcy bez gry to mnóstwo czasu. Pewne obawy były, ale na szczęście pod względem fizycznym czułem się bardzo dobrze. Forma sportowa nie jest jednak jeszcze najlepsza. Brakuje mi czucia piłki, ale po rozegraniu wszystkich sparingów wszystko powinno już wrócić do normy. Na pierwsze mecze o stawkę będę do dyspozycji trenera - zapewnia Ubiparip.
Zapisz się do newslettera