- W odpowiedzi na apel kibiców Warka wraz z Lechem Poznań postanowili dofinansować leczenie 10-miesięcnego Wiktora. Jednocześnie wierzymy, że wszyscy, którzy mają taką możliwość przyłączą się do nas i pomogą małemu kibicowi w szybkim powrocie do zdrowia. - mówi Ewa Mendelewska, Marketing Manager Warka.
Przypomnijmy, że przez ostatnie dni kibice Kolejorza licytowali bilety na mecze Lech - Legia, a dochód z aukcji przeznaczony został właśnie na leczenie małego Wiktora.
Poniżej prezentujemy historię choroby Wiktorka: Historia choroby
"Wiktorek urodził się 09.02.2007r. Po urodzeniu wyglądał tak jak inne niemowlaki. Lekarze stwierdzili u niego naczyniaka prawego policzka. Jak się później okazało jest to naczyniak jamisty. Po dwóch tygodniach od urodzenia Wiktorkowi zaczęła pojawiać się czerwona plamka na prawym policzku. Plamka ta z tygodnia na tydzień wyglądała coraz gorzej, naczyniak rósł w zastraszająco szybkim tempie. Jeździliśmy do wielu lekarzy (okulista, chirurg, dermatolog), ale wszyscy kazali czekać mówili, że naczyniak sam się wchłonie.
Kiedy Wiktorek miał trzy miesiące naczyniak doprowadził do zakażenia noska co spowodowało jego zniekształcenie i zniszczenie przegrody nosowej. Wiktorek przebywał wtedy w szpitalu w Koninie na oddziale chirurgii dzicięcej, kiedy podleczono nosek skierowano nas do Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie na oddział onkologii. Tam ze względu na kolejne zakażenie, tym razem ucha spędziliśmy następne dwa tygodnie. Jednak po pobycie na tych oddziałach nie widzieliśmy żadnej poprawy, oprócz wyleczenia zakażeń. Naczyniak rósł szybciej od naszego synka, zamknął mu nawet oczko, nie wiedzieliśmy co robić dalej, dopiero mama dziewczynki o podobnym schorzeniu przekazała mam namiary na lekarza ze Stanów Zjednoczonych, który leczył podobne przypadki. Jest to lekarz chirurgii ekstremalnej dr. Milion Waner. Przylatuje on do Berlina raz na trzy miesiące do Uniwersyteckiej Kliniki im. Beniamina Franklina na konsultację i operację dzieci z naczyniakami. Skontaktowaliśmy się z jego konsultantką Kasią Kozielec, która poradziła nam żeby zgłosić się do Pana dr Dariusza Wyrzykowskiego w Gdańsku współpracującego z dr Wanerem. Doktor Wyrzykowski po konsultacji z dr Wanerem zaproponował leczenie sterydami, które może zatrzymać rozwój naczyniaka, a następnie wyjazd do Berlina w lipcu na konsultację, być może również na pierwszą operację. Jest to jednak zależne od naszych możliwości finansowych.
Obecnie Wiktorek przyjmuje sterydy, które hamują rozwój naczyniaka, ale niestety jednocześnie wyniszczają organizm i źle wpływają na rozwój dziecka. W lipcu jedziemy na konsultację do Berlina, i mamy wielką nadzieję, że Wiktorek będzie miał już pierwszą operację. Leczenie naszego synka może wynieść kilkadziesiąt tysięcy euro. Jest to dla nas bardzo wysoka kwota, która przekracza znacznie nasze możliwości finansowe, dlatego też prosimy Państwa o pomoc.
22 lipca 2007 roku byliśmy z Wiktorkiem na konsultacji w Berlinie. Dr Waner podejmie się leczenia. Pierwszą operację Wiktorek ma wyznaczoną na października 2007, będzie to najprawdopodobniej 15 października. Według Dr. Wanera usunięcie naczyniaka potrwa około 2 lat i wiąże się z kilkoma (6-8) operacjami w odstępach kilkumiesięcznych. Samo usunięcie naczyniaka może sięgnąć kwoty 60 tyś Euro. Jeden zabieg to koszt około 10 tyś Euro. Z niecierpliwością czekamy na października i mamy nadzieję, że dzięki ludziom dobrej woli uda nam się uzbierać potrzebną kwotę i Wiktorek będzie mógł mieć pierwszą operację. 14 października Wiktor przejdzie pierwszą operację w Berlinie.Z góry dziękujemy za okazane serce."
Rodzice Wiktorka
Beata i Przemysław
Ponadto dodatkowe wpłaty można dokonywać na następujące numery kont:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" Ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
Bank PKO BP SA, Oddział 15 w Warszawie.
Nr konta: 50 1020 1156 0000 7902 0007 7248
Koniecznie z dopiskiem: darowizna na rzecz Wiktorka Puchalskiego
W przypadku wpłat zagranicznych numer konta musi być poprzedzony KODEM SWIFT:
BPKOPLPW 50 1020 1156 0000 7902 0007 7248
Koniecznie z dopiskiem: darowizna na rzecz Wiktorka Puchalskiego
Dziękujemy
Zapisz się do newslettera